Dzieci także odczuwają stres
Wydaje się, że tylko my – dorośli – możemy mieć powody do stresu. Mamy nad sobą np. denerwujących szefów, musimy dopilnować wielu obowiązków czy terminów, zapewnić dobre życie swojej rodzinie. Jakie powody do stresu mogą mieć dzieci, gdy to my się o nie martwimy, jako rodzice? Okazuje się, że każde dziecko doświadcza stresujących sytuacji – a te mają niebagatelny wpływ na jego samopoczucie i zachowanie. Niestety dzieci – w przeciwieństwie do osób dorosłych – jeszcze nie potrafią dobrze radzić sobie ze stresem i nie potrafią też nazwać takich sytuacji odpowiednio, abyśmy zrozumieli, z czym się mierzą. I w tym miejscu wkracza termin „Self Reg”, czyli metoda samoregulacji. Pomaga ona rodzicom zrozumieć swoje dzieci o wiele lepiej – na tyle, aby umieli oni właściwie odpowiadać na potrzeby dziecka i pomóc mu poradzić sobie z problemami, stresem, napadami złości.
Według założeń Self Ref, trudne zachowania dzieci są wynikiem braku równowagi pomiędzy tym, jaki jest poziom napięcia oraz bodźcami (ich ilością), jakie docierają do nich ze świata zewnętrznego, co powoduje stres. W metodzie Self nie mówi się, że dziecko źle się zachowuje, ale że działa na nie za dużo stresujących czynników. Jeśli chcemy, aby dziecko zachowywało się lepiej, musimy zadbać o to, aby obniżyć w jego życiu poziom stresu i pobudzenia – dopiero wtedy będzie ono mogło poprawić swoje zachowanie.
Czym jest samoregulacja?
Samoregulacja oznacza to, w jaki sposób autonomiczny układ nerwowy reaguje na sytuacji stresowe, uruchamiając poszczególne procesy metaboliczne. Podczas wybuchu złości czy frustracji, które zużywają energię, w organizmie uruchamiane są procesy kompensacyjne, których zadaniem jest przywrócenie równowagi. Jeżeli dziecko jest za mocno obciążone stresem, powrót do równagi może być coraz to trudniejszy, a ponadto reaktywność na inne bodźce (z czasem nawet drobne) stopniowo wrasta do znaczącego poziomu.
W temacie samoregulacji istotne jest właściwe rozpoznanie przyczyny stresu oraz zmniejszenie siły impulsu – dziecko nie jest jeszcze w stanie samodzielnie go wyregulować. Zadaniem rodziców jest zatem nauczenie dziecka tej umiejętności – i po jakimś czasie stanie się ona częścią struktury odpowiedzialnej za rozwój emocjonalny dziecka.
Napady złości u dziecka a samoregulacja
Przez lata uważano, że samoregulacja jest kwestią charakteru, jego siły. Myślenie to zmieniło przełomowe odkrycie układu limbicznego, który stanowi część mózgu pod korą przedczołową. Składają się na niego m.in. hipokamp czy podwzgórze oraz ciało migdałowate. I tak kolejno ciało migdałowate np. jest źródłem silnych emocji i różnych popędów. Kora przedczołowa natomiast jest odpowiedzialna za racjonalność, analizę oraz za hamowanie popędów – jednak funkcje te znacząco się obniżają, w momencie doznania stresu, zwłaszcza silnego. Kiedy pojawiają się zatem silne emocje i stres, racjonalna część mózgu przestaje prawidłowo działać.
Jeżeli liczba stresorów jest duża, mózg dziecka może stać się nadwrażliwy – nawet na bardzo drobne sygnały. Przejawia się to wówczas agresją, napadami złości, brakiem współpracy ze strony dziecka, krzykiem – nie potrafi sobie ono bowiem poradzić z zaistniałą sytuacją, a poziom stresu wzrasta.
Gdy dziecko nie radzi sobie ze stresem, mogą pojawić się u niego problemy ze snem, ze skupieniem uwagi, częsty smutek, złość, napady agresji, krzyk – nawet bez powodu, przeżywany lęk, zmienność nastroju.
Self Reg – sposób na „niegrzeczne” dziecko
Słowo „niegrzeczne” jest w cudzysłowie, ponieważ według opisywanej przez nas teorii nie ma dzieci niegrzecznych czy trudnych – są dzieci niezrozumiane, nieradzące sobie z emocjami, doznające zbyt dużego stresu, nie potrafiące jeszcze regulować swoich emocji, co wynika z niedojrzałości układu nerwowego i mózgu – i jest całkowicie normalne. Jak można zatem pomóc takiemu dziecku, które miewa napady złości, agresji, nie współpracuje z rodzicami? Odpowiedź znajdziemy w książce „Self-Reg” Stuarta Shankera, który wyjaśnia, czym jest samoregulacja, jak ją wprowadzić i jakie korzyści mogą z tego płynąć. Książka to pomaga rodzicom rozpoznać, co dzieje się z dzieckiem, które jest „trudne” – krzyczy, płacze, „nie słucha” rodziców. Autor tłumaczy, jak rozpoznawać stresory dotykające dziecko i jak je eliminować. Warto sięgnąć do tej publikacji, ponieważ wiedza tam zawarta jest poparta licznymi badaniami z zakresu psychologii, ale także biologii ludzkiej, przez co pomaga zrozumieć nam funkcjonowanie ludzkiego mózgu i zmysłów, aby lepiej rozpoznawać to, co dzieje się z małym dzieckiem – pozwala spojrzeć na to z innej strony.
Kim jest sam autor książki? To profesor York University w Toronto. Ma na koncie liczne badania naukowe i wiele publikacji z zakresu psychologii. Jest ponadto założycielem The MEHRIT Centre – to centrum, które wdraża na całym świecie metodę Self-Reg.
Jak Self Reg pomoże Ci w relacji z dzieckiem?
Jak czytamy we wspomnianej książce o samoregulacji:
„Zamiast się zirytować, zaczniesz zadawać pytania. Zaczniesz słuchać, zamiast dyscyplinować lub wydawać polecenia. Całym sobą, wszystkimi zmysłami. Zamiast reagować w sposób, który tylko dodaje dziecku stresu i powoduje, że zużywa ono więcej energii, możesz pomóc mu się uspokoić, przywrócić równowagę i odprężyć się. Dzięki metodzie samoregulacji.” - pisze Stuart Shanker.
Brzmi zbyt pięknie, aby było prawdziwe? Okazuje się, że nie – już wielu rodziców wdrożyło tę metodę u siebie i jak dotąd Self Reg zyskuje same pozytywne opinie. Metoda ta pomaga bowiem zrozumieć mechanizmy, przez które powstaje napięcie oraz jak sobie z nim radzić. Przykładowo, dowiadujemy się, dlaczego w sytuacji nagłego i silnego napięcia czy stresu, nasze dziecko zachowuje się, jakby nie słyszało, co do niego mówimy. Znając podstawowe mechanizmy ludzkiego ciała w odpowiedzi na stres, wiemy, że może być to spowodowane kurczeniu się mięśni w uchu środkowym, co automatycznie wycisza częstotliwości głosu ludzkiego.
Stresory wprowadzają dziecko w stan „uciekaj albo walcz”
Jak pisze autor książki, dzięki poznaniu metody samoregulacji, możemy zacząć dostrzegać stresowy w życiu naszego dziecka, które powodują, że wchodzą one w stan „uciekaj lub walcz”. Nie są one oczywiste i mimo że Self Reg jest nazywana metodą, to nie dostajemy konkretnych technik na tacy – autor tłumaczy nam mechanizmy i przedstawia 5 kroków samoregulacji, jednak narzędzia do ich zrealizowania musimy odszukać sami – ponieważ każde dziecko jest inne, każdy z nas ma inne relacje z dzieckiem, a także sytuacji stresowych jest tak wiele, że nie da się utworzyć jednej, uniwersalnej recepty na radzenie sobie z nimi – do każdego problemu należy podchodzić indywidualnie.
Dr Shanker tłumaczy też, jak się pozbyć stresorów, gdy jest rozpoznamy oraz nauczyć dziecko, jak może sobie z nimi radzić, jeśli dojdzie do konfrontacji. Nie dostajemy tutaj co prawda gotowej recepty, ale dostajemy informacje, jak można znaleźć pierwotną przyczynę trudnego zachowania dziecka.
Co ciekawe, według zwolenników tej metody, Self Reg działa na wszystkie dzieci – o ile jest umiejętnie zastosowana. Dzięki temu – jako rodzice – możemy pomóc wyjść dzieciom z błędnego koła stresu (dziecko krzyczy czy płacze w odpowiedzi na stres – a my, nie rozumiejąc tego, z czym się zmaga, stosujemy różne metody, aby się uspokoiło – co powoduje kolejny stres i dziecko zachowuje się coraz gorzej, gdyż natłok tego typu czynników stresogennych jest dla niego zbyt duży).
Stres jest obecny w życiu dziecka – nawet podczas zabawy
Ciekawe jest też podejście autora publikacji Self Reg do fizjologii nudy. Zwraca on uwagę na to, co poprzedza nudę – i zauważa, że to, co dzieje się wcześniej, może ją powodować. Wspomina, że nudę powoduje… nadmierna stymulacja. W książce Self Reg możemy przeczytać, dlaczego tak się dzieje. Rodzice nierzadko wywołują nudę za pomocą aktywności, która powoduje przestymulowanie – przebodźcowanie – dziecka. Wówczas wzrasta poziom kortyzolu, ponieważ aktywność stymulująca uwalnianie adrenaliny (np. gramy z dzieckiem z emocjonującą grę) powoduje, że dziecko sięga do rezerw energii, co z kolei zwiększa poziom kortyzolu – a kortyzol to hormon stresu. Jeśli poziom kortyzolu jest podwyższony, świadomość napięcia fizjologicznego oraz emocjonalnego jest większa i nuda wiąże się właśnie z wyraźnym, nieprzyjemnym uczuciem fizycznym, spowodowanym przez za duży poziom kortyzolu.
Jak widać, wiele czynników może wprowadzić dzieci w stan pobudzenia, a nawet aktywować hormony stresu. Nie zdajemy sobie sprawy, jak ogromny wpływ na dzieci – zwłaszcza niemowlęta – ma otoczenie, proponowane mu zabawy czy pielęgnacja. Dzięki książce Self Reg możemy lepiej to zrozumieć i zanim zaproponujemy dziecku zabawę, która stwarza ryzyko, że będzie ono narażone na nadmierny stres, zastanowimy się dwa razy.
Co stresuje dzieci według założeń Self Reg?
W ujęciu Self Reg stres oraz stresory są traktowane bardzo szeroko – odnoszą się praktycznie do wszystkich czynników, które powodują zużywanie energii – wymagają uwagi czy wysiłku. Źródłem stresu może być, według autorów metody, 5 obszarów:
- biologiczny – np. stresorem może być niewystarczająca ilość snu, zła dieta, zaburzenia integracji sensorycznej, za dużo bodźców wzrokowych czy słuchowych;
- emocjonalny – stresorem mogą być silne emocje – zarówno pozytywne, jak i negatywne;
- poznawczy – stresorem może być natłok informacji lub informacje niezrozumiałe,
- społeczny – stres mogą powodować konflikty, bycie świadkiem kłótni czy agresji, doznanie nowej sytuacji społecznej;
- prospołeczny – stres może wywołać konieczność radzenia sobie z emocjami innych ludzi, poczucie winy, wymaganie od dziecka stawiania potrzeb innych nad swoimi.
5 kroków Self Reg wg Stuarta Shankera
Powyższe 5 obszarów, które odpowiadają za nadmierne obciążenie dziecka stresem czy silnymi emocjami, wiąże się z zaproponowanymi przez dr Shankera krokami samoregulacji (poniżej). Do ich przejścia autor zachęca rodziców „trudnych” dzieci, zapewniając ich o efektach. Uwrażliwia przy tym na wnikliwą obserwację dziecka, aby odnaleźć konkretne relacje, które sprawią, że dziecko się uspokoi i będzie umiało radzić sobie z sytuacjami stresowymi.
1. Krok 1 – zauważenie stresu u dziecka
To pierwszy, podstawowy krok. Musimy sobie uświadomić, że dziecko dotyka stres – tylko naszą rolą jest teraz odczytanie, w jakim obszarze stres ten występuje: emocjonalnym, biologicznym, poznawczym, społecznym, a może prospołecznym? Zwykle wrażliwość na jedno źródło stresu sprawia, że dziecko przeżywa stres także w innych obszarach o wiele bardziej, przez co tworzy się trudna do pokonania spirala zachowań.
2. Krok 2 – rozpoznanie przyczyny stresu
Drugi krok to obserwacja dziecka w celu zrozumienia jego zachowań i rozpoznania źródła stresu – po to, aby znaleźć optymalne rozwiązanie, które uspokoi dziecko. W metodzie Self Reg proponuje się rozpocząć analizę od najprostszego z obszarów, które zostały wcześniej omówione – czyli od obszaru biologicznego. Kolejne obszary wymagają przeprowadzenia wielu rozmów z dzieckiem oraz z opiekunami w szkole czy przedszkolu.
3. Krok 3 – eliminacja stresorów
Gdy rozpoznamy, co jest źródłem stresu, pora przejść do szukania możliwość na ich wyeliminowanie lub przynajmniej zminimalizowanie. Jeśli chodzi o czynniki biologiczne, wymagana jest np. zmiana nawyków: więcej ruchu, lepsza dieta, większa ilość snu. Jeśli chodzi o czynniki emocjonalne czy społeczne, należy szukać konkretnych rozwiązań na podstawie rozmowy z dzieckiem – rozmowy o emocjach czy poczuciu własnej wartości, podczas której będzie wzmacniać to poczucie.
4. Krok 4 – wsparcie w budowaniu samoświadomości
Według autora Self Reg, budowanie samoświadomości przez dziecko zaczyna się tak naprawdę w rodzicu! To rodzic powinien zacząć rozumieć sytuację dziecka i występować we wspierającej pozycji.
Konieczne jest przełączenie aktywności mózgu – przekształcenie nieliniowe, polegające na zmianie aktywności w środkowej korze przedczołowej, ponieważ aktywuje się ona podczas wewnętrznych monologów, w momencie naszej świadomości na temat tego, co dzieje się w nas oraz w otoczeniu. Aby jednak tak się stało w przypadku dziecka, rodzice powinni nauczyć się modelować te umiejętności, nazywać je i opisywać – aby dziecko mogło je zrozumieć. Po jakimś czasie stanie się to naturalną część struktur wewnętrznych dziecka.
Aby ćwiczyć z dzieckiem samoregulację, konieczna jest cierpliwość rodzica, jego spokój oraz komfort otoczenia – po to, aby dziecko miało optymalne warunki do uświadomienia sobie związku między umysłem, a ciałem. Niezbędnym elementem tego kroku są rozmowy o emocjach.
5. Krok 5 – tworzenie strategii samoregulacji
To krok polegający na pomocy dziecku w stworzeniu swojej indywidualnej strategii samoregulacji, co stanowi najtrudniejszy etap. Rodzice muszą znaleźć sposoby, które uspokajają dziecko. Należy przy tym rozróżnić ciszę od wewnętrznego spokoju. Istotne jest budowanie wewnętrznego stanu spokoju u dziecka, z pomocą regulacji emocjonalnej rodzica. Wypracowanie poszczególnych kroków metody Self Reg jest wymagające od rodziców i dzieci. Konieczna jest cierpliwość, umiejętność analizowania, obserwacji, a także regulowania własnych emocji. Efektem tego będą coraz to rzadsze i krótsze epizody napadów złości czy krzyku. Ponadto inteligencja emocjonalna dziecka będzie kształtowała się prawidłowo, co da korzystne skutki w życiu dorosłym.
Zmieniamy sposób myślenia o „niegrzecznych” dzieciach
Metoda Self Reg zmienia rozumienie zachowania dziecka w kontekście stresu. Dziecka, które uchodzi za niegrzeczne i trudne.
„W Self-Reg problematyczne zachowania są postrzegane jako bezcenne oznaki tego, że dziecko doświadcza nadmiernego stresu. […] Self-Reg uczy nas, jak określić, co stanowi stresory dla danego dziecka i w jaki sposób możemy je zredukować. Następnie musimy dziecku pomóc w nauce samodzielnego radzenia sobie z tym wszystkim.”
Rodzice powinni stać się zewnętrznych regulatorem stresu dziecka, jeśli jest ono małe. Z czasem dziecko samo nauczy się regulować stres i emocje, aby lepiej sobie z nimi radzić. Zadaniem rodziców jest także zadbanie, aby dziecko nie było zbytnio obciążane bodźcami z opisanych 5 obszarów. Z kolei w przypadku dzieci starszych, konieczne jest stanie się niejako detektywem stresu, a także osobą, która pomoże w obniżaniu go. Długofalowym celem metody Self Reg jest nauka umiejętnego radzenia sobie ze stresem – nie unikania go. Dziecko uczy się także wracać do wewnętrznej równowagi, a do tego celu prowadzi 5 opisanych wyżej kroków.
Opinie o metodzie Self Reg i książce dr Shankera
Poniżej zamieszczamy kilka opinii na temat książki dr Shankera i na temat metody Self Reg (samoregulacji).
Jak widzimy, osoby, które przeczytały książkę chwalą przede wszystkim to, że opiera się ona na rzetelnych badaniach naukowych i w całkowicie nowy sposób pokazuje, jak należy rozumieć dziecko. Zwracają uwagę, że książka nie należy do najłatwiejszych w lekturze, ale warto ją przeczytać, ponieważ całkowicie zmienia myślenie o tym, co może dziać się w głowie dziecka i pozwala na znalezienie odpowiednich narzędzi, aby dziecku pomóc. Takich opinii jest mnóstwo – zdecydowanie większość to opinie pozytywne, polecające samą książkę oraz metodę.
Bibliografia
- S. Shanker, „Self-Reg. Jak pomóc dziecku (i sobie) nie dać się stresowi i żyć pełnią możliwości.”, 2016.