Jak powstała koncepcja Pozytywnej Dyscypliny?
Pozytywna Dyscyplina to metoda wywodząca się z psychologii indywidualnej psychoterapeuty Alfreda Adlera, a także z nauk Rudolfa Dreikursa. Psychologia indywidualna Alfreda Adlera zakłada, że poczucie obniżonej wartości (czyli poczucie niższości) to jeden z zasadniczych czynników, które kształtują osobowość człowieka, a także decydują o jego zachowaniu. Jest to także podstawowy czynnik powodujący dążenia kompensacyjne w społeczeństwie. Adler uważał, że ludzie, a szczególnie dzieci, posiadają podstawowe pragnienie: chcą czuć, że są ważni oraz przynależą (do danej grupy czy miejsca). Z kolei Rudolf Dreikurs (psychiatra oraz pedagog) rozwinął psychologię indywidualną w praktyczną metodę pozwalającą zrozumieć etiologię niegrzecznych zachowań u dzieci. Metoda ta pozwala również zachęcać dzieci do zachowań współpracujących, bez zastosowania systemu „kara-nagroda”. Dreikurs przełożył opisane przez Adlera techniki pracy z dziećmi do warunków szkolnych USA.
Na bazie doświadczeń obu naukowców oraz własnych spostrzeżeń, Jane Nelsen (psycholog, a prywatnie mama siedmiorga dzieci) opracowała książkę o tytule „Pozytywna Dyscyplina”, wydając ją własnym sumptem w 1981 roku. 7 lat później podjęła współpracę z Lynn Lott, z którą opracowała kolejną książkę – tym razem była to Pozytywna Dyscyplina dla nastolatków. Autorki zaczęły ponadto prowadzić warsztaty z empirycznego przyswajania umiejętności wychowawczych dla nauczycieli oraz rodziców. Następnie wydały kolejną książkę – Pozytywna Dyscyplina w klasie – oraz stworzyły praktyczny poradnik Pozytywnej Dyscypliny dla nauczycieli. Dodatkowo opracowały szeroki zbiór ćwiczeń z PD dla nauczycieli oraz uczniów.
Kolejne lata przebiegały na wzbogacaniu serii Pozytywna Dyscyplina o nowe pozycje. Autorki skupiły się na poszczególnych grupach wiekowych, różnych kontekstach rodzinnych czy szczególnych potrzebach. I tak powstała m.in. Pozytywna Dyscyplina na pierwsze 3 lata życia, dla przedszkolaków czy dla dzieci ze specjalnymi potrzebami.
Czym jest dyscyplina?
Powszechnie dyscyplina kojarzona jest z ogólnym wprowadzaniem porządku, w myśl zasad znanych osobie dyscyplinującej i według jej upodobań. To także podporządkowanie się regułom panującym w danym środowisku. W kontekście zachowań dziecięcych o dyscyplinie zwykle mówią osoby dorosłe, wyrażając np. takie zdania, jak „Potrzebna jest jej dyscyplina”, „Trzeba Cię nauczyć dyscypliny” itd. Intencją jest jedynie zmiana zachowania u dzieci, ale tego typu komunikaty mają wiele innych konsekwencji, gdyż posiadają znamiona groźny i mogą wywoływać strach – a ten z pewnością nie powinien być fundamentem relacji czy wzmacniania pożądanych zachowań u dzieci, jeśli zależy nam na efekcie długofalowym.
Czy jest zatem możliwa dyscyplina bez wywoływania uczucia strachu oraz mająca na względzie wzajemny szacunek czy współpracę? Czy można uczyć dziecko dyscypliny, bez krytykowania, egzekwowania wymagań, straszenia? Odpowiedź jest twierdząca: jest to możliwe. Rozwiązanie stanowi opisywana w niniejszym artykule Pozytywna Dyscyplina. Jest to metoda wychowawcza oparta na wzajemnym szacunku oraz miłości. Zakłada jednoczesną stanowczość oraz uprzejmość. Interakcja dziecko-dorosły jest oparta na porządku i wolności. Bazuje również na przekonaniu, że dziecko powinno posiadać ograniczony wybór (a nie brak wyboru jak w tradycyjnej dyscyplinie), który uwzględnia granice innych ludzi.
Czym jest Pozytywna Dyscyplina?
Pozytywna Dyscyplina to metoda dostarczająca nam wiele gotowych narzędzi oraz praktycznych technik do pracy nad samym sobą oraz dzieckiem. Fundamentem Pozytywnej Dyscypliny jest uczenie, zrozumienie, zachęcanie oraz komunikacja. Wg założeń tej koncepcji, dzieci zachowują się lepiej w momencie, gdy czują się lepiej. Dzieci uczone są z jej pomocną istotnych kompetencji społecznych i życiowych. Rodzice mogą natomiast dzięki niej lepiej rozumieć swoje dzieci, a także wspierać ich potencjał. Mogą wychować je na mądre oraz pewne siebie osoby, które są odpowiedzialne, wrażliwe, empatyczne – ale także asertywne. Pozytywna Dyscyplina jest także nieoceniona w radzeniu sobie z wieloma problemami wychowawczymi.
Cechy Pozytywnej Dyscypliny
-
PD pozwala rozumieć dzieciom, że są kimś ważnym, zarówno w rodzinie, jak i społeczności. Pozytywna Dyscyplina pomaga i poczuć przynależność.
-
Pozytywna Dyscyplina bazuje na szacunku, ale jest także wymagająca.
-
Jest skuteczna długofalowo, gdyż bierze pod uwagę uczucia dziecka, jego myśli, potrzeby, podejmowane decyzje. Pozwala odnosić dzieciom sukcesy w życiu dorosłym.
-
Uczy istotnym kompetencji społecznych i życiowych, takich jak szacunek do siebie i innych, empatia i wrażliwość, asertywność, umiejętność radzenia sobie z problemami, umiejętność współpracy.
-
Pokazuje dzieciom ich potencjał – zaprasza do odkrywania swoich zdolności i kompetencji. Zachęca do używania swojej siły i autonomii w sposób konstruktywny i nienaruszający granic innych osób.
Główne koncepcje, które obejmuje Pozytywna Dyscyplina
Poza powyższymi cechami, Pozytywną Dyscyplinę można definiować także na podstawie głównych koncepcji, jakie prezentuje. To m.in.:
-
Efektywna komunikacja oraz rozwijanie umiejętności rozwiązywania problemów (a nie skupianie się na problemie).
-
Koncentracja na poszukiwaniu rozwiązań, a nie na karaniu czy nagradzaniu.
-
Stosowanie zachęcania zamiast pochwał. Zachęcanie docenia bowiem wysiłek, jaki dziecko wkłada w działanie i poczynione postępy, a nie wyłącznie osiągnięte sukcesy. Zachęta przyczynia się do budowania trwałego poczucia sprawczości oraz własnej wartości.
-
Stosowanie dyscypliny, która uczy, nie jest zbyt każąca, ani zbyt pobłażliwa.
-
Wzajemny szacunek – dorośli, będąc wymagającymi wobec potrzeb dziecka, pozostają jednocześnie pełni szacunku oraz życzliwi.
-
Dostrzeganie przekonań stojących za pewnymi zachowaniami – należy wiedzieć, że za każdym zachowaniem dziecka kryje się przekonanie i często jest ono błędne. Skuteczna odpowiedź na niegrzeczne zachowanie dziecka jest możliwa tylko dzięki odkryciu powodów, dla których dziecko zachowało się tak, a nie inaczej. Próba zmiany samego zachowania bez zmiany błędnego przekonania zakończy się zatem fiaskiem.
Skupienie na potrzebie dziecka, a nie redukcji niegrzecznego zachowania
Jeśli chodzi o sedno Pozytywnej Dyscypliny, można powiedzieć, że jest to wychowanie bez kar i nagród, za to w duchu poczucia bezpieczeństwa, okazywaniu dziecku zrozumienia, troski oraz wiary w jego możliwości. To wspieranie dziecka podczas budowania motywacji wewnętrznej. Wspieranie umiejętności podejmowania samodzielnych decyzji. Uczenie odpowiedzialności i samodzielności. To także koncentracja na rozwiązaniach, a nie problemie, a także na przekonaniu, że błędy to okazja do nauki, a nie wyznaczniki własnej wartości. Błędy pozwalają odkrywać dzieciom swoje zdolności i kompetencje. Zachęcają także do podejmowania wysiłku, bycia wytrwałym w dążenia do celu, posiadania adekwatnego poczucia własnej wartości.
Pozytywna Dyscyplina to koncentrowanie się na odkrywaniu potrzeb dziecka stojących za danym zachowaniem, zamiast na tym, jak zredukować dane zachowanie. To odpowiadanie na błędne strategie podejmowane przez dzieci, które są np. próbą odzyskania poczucia znaczenia czy przynależności. To wpływanie na logikę dzieci, na ich przekonanie o samych sobie oraz innych, a także na podejmowane przez nich decyzje – poprzez budowanie miejsca do pozytywnych doświadczeń.
Pozytywna Dyscyplina to metoda wspierająca m.in. rozmowy o uczuciach oraz ich akceptowanie, nawet gdy się nie zgadzamy na niektóre zachowania. To także nauka obserwacji własnych emocji, zdolności do samoregulacji i zarządzania swoim zachowaniem.
To uczenie dzieci, co mogą robić, zamiast tego, czego nie powinny. To zamiana poleceń np. na pytania, które mogą zainteresować dziecko. To mniejsza kontrola i uczenie dziecka samodzielności czy odpowiedzialności oraz wzmacniania w nim poczucia kompetencji. To również zawieranie umów, tworzenie planów.
Dlaczego nie należy karać dzieci?
Kary i nagrody w duchu Pozytywnej Dyscypliny w ogóle nie mają miejsca. Dlaczego autorzy uznają, że nie należy karać czy nagradzać dzieci? Wielu rodziców uważa karę czy nagrodę za skuteczne rozwiązanie niegrzecznych zachowań dziecka. To prawda – kara niemal natychmiast potrafi postawić kres nieodpowiednim zachowaniom dziecięcym, jednak w dłuższej perspektywie ma negatywne konsekwencje. Nie uczy bowiem umiejętności społecznych czy emocjonalnych. Za karaniem dziecka idą ponadto następujące konsekwencje:
-
uczucie rozgoryczenia – dziecko odczuwa niesprawiedliwość i stwierdza, że nie można ufać dorosłym,
-
rewanż – dziecko, z powodu odczuwania niesprawiedliwości oraz tego, że „przegrało” z dorosłym, będzie próbowało się zrewanżować za krzywdę spowodowaną karą,
-
rebelia – dziecko wychodzi z założenia, że będzie robiło rodzicom/nauczycielom na złość, aby pokazać, że wcale nie musi zachowywać się tak, jak dorośli mu nakazują,
-
rejterada – dziecko prezentuje wycofanie, które może mieć postać:
-
przebiegłości – wówczas będzie starało się, aby następnym razem nie być przyłapanym i nie dostać kary,
-
obniżonego poczucia własnej wartości – dziecko będzie dorastało sądząc, że jest złą osobą (niewystarczającą), gdyż zostało ukarane.
-
Aby dzieci zachowywały się lepiej, nie mogą zatem czuć się upokorzone, niesprawiedliwie potraktowane czy też czuć się po prostu gorzej – wówczas nie mają żadnej motywacji do kooperacji z dorosłym (dzieje się wręcz przeciwnie). Istnieje wiele badań, które dowodzą, że dzieci, u których stosuje się kary, są bardziej skłonne do buntu lub wyrastają na osoby uległe i strachliwe.
Jakie korzyści mogą czerpać rodzice z Pozytywnej Dyscypliny?
Pozytywna Dyscyplina daje korzyści nie tylko dzieciom na drodze ich rozwoju oraz budowania poczucia własnej wartości, ale także rodzicom. PD może pomóc rodzicom m.in.:
-
w lepszym rozumieniu dziecka,
-
we wspieraniu jego potencjału,
-
w wychowaniu dziecka na osobę mądrą, pewną siebie, wrażliwą, odpowiedzialną i słowną,
-
w lepszym radzeniu sobie z codziennymi problemami (dzieci są bardziej skore do współpracy i stają się bardziej samodzielne, co skutkuje np. samodzielnym ubieraniem się, sprzątaniem, higieną osobistą czy rozwiązywaniem problemów).
Dlaczego Pozytywna Dyscyplina może być skuteczna?
Pozytywna Dyscyplina w dużej mierze skupia się na odkrywaniu zdolności i kompetencji dzieci. Jest ponadto w opozycji do koncepcji, że dzieci, aby zachowywały się lepiej, muszą poczuć się gorzej. Zachęca natomiast do wspólnego tworzenia zasad postępowania w danej sytuacji wraz z dorosłymi. Dzieci dzięki temu chętniej tych zasad przestrzegają, gdyż je rozumieją i uczestniczą w procesie ich tworzenia. Dowiadują się wówczas, dlaczego tak istotne jest ich przestrzeganie.
Pozytywna Dyscyplina jest ponadto skuteczna ze względu na kilka poniższych kryteriów, na których się opiera cała koncepcja:
-
poczucie więzi – pozytywna dyscyplina buduje w dziecku poczucie przynależności, bezpieczeństwa, znaczenia;
-
szacunek i zachęcanie – pozytywna dyscyplina charakteryzuje się szacunkiem wobec dziecka, ale jest jednocześnie stanowcza i zachęcająca do zaangażowania,
-
długofalowe działanie – w przeciwieństwie do wychowania opartego w systemie kar i nagród, pozytywna dyscyplina przynosi długofalowe efekty, ponieważ niegrzeczne zachowania nie są niwelowane za pomocą zewnętrznego przymusu, tylko treningu samoregulacji,
-
kompetencje społeczne i życiowe – koncepcja ta bazuje na szacunku oraz szukaniu rozwiązań w trosce o innych i nienaruszanie ich granic. Uczy zaangażowania, słowności, współpracy, kompromisów.
Jak pokazały badania A. Wilczyńskiej w latach 2011-2014, dzieci i młodzież wychowywana w poczuciu przynależności (a więc i w duchu Pozytywnej Dyscypliny), ma znacznie wyższą samoocenę i lepiej radzi sobie m.in. z kontrolowaniem gniewu. Ma także lepszy nastrój, mniejsze problemy w nauce czy mniej problemów szkolnych.
Ważne: w badaniach A. Wilczyńskiej wykazano, że budowanie poczucia przynależności u dziecka m.in. z wykorzystaniem narzędzi PD, powinno mieć charakter długoterminowy. Istotne jest też, aby relacja dziecka z ważną osobą była w jego ocenie możliwa do kontynuowania w przyszłości. Zatem wysłanie dziecka np. na kilkumiesięczne zajęcia warsztatowe czy sesje socjoterapeutyczne, nie gwarantuje nam wzmocnienia jego poczucia przynależności czy redukowania poczucia odrzucenia. Dlatego też konieczne jest wdrażanie metod prowadzących do wzmacniania poczucia przynależności w dłuższej perspektywie czasu – w życiu codziennym, w domu i szkole.
Wybrane problemy i rozwiązania w duchu Pozytywnej Dyscypliny
Jak zastosować powyższą koncepcję w życiu codziennym: w domu, przedszkolu, szkole? Jak sprawić, aby dziecko czuło się bezpieczne i ważne, a jednocześnie chciało z nami współpracować? Aby odpowiedzieć na to pytanie, konieczne jest poznanie kilku problemów, z jakimi spotyka się Pozytywna Dyscyplina. Poniżej podam kilka przykładów wraz z propozycją rozwiązań w duchu tej koncepcji.
Nieodpowiednie zachowania (niegrzeczne)
W oczach rodziców nieodpowiednie zachowania (niegrzeczne), mogą doprowadzić do wielu nieporozumień. Na przykład brak zgody dziecka na to, aby się podzielić zabawką z innym dzieckiem – rodzice z reguły uznają takie zachowanie za niegrzeczne, ponieważ sądzą, że dziecko powinno się dzielić z innymi w każdej sytuacji. Są także rodzice, którzy pozwolą dziecku na takie zachowanie – pozwolą mu zdecydować, czy chce się podzielić. Takie postawy wynikają z przyjętych przez dorosłych wartości. Jane Nelsen w swojej książce proponuje inne spojrzenie na tego typu nieodpowiednie zachowania. Dokonuje ona przede wszystkim uporządkowania definicji pojęcia „nieodpowiedniego zachowania”. Jej zdaniem nie jest to nic innego, tylko brak świadomości czy brak skutecznych umiejętności. To zachowanie typowe na danym etapie rozwoju dziecka.
Takie spojrzenie całkowicie zmienia rozumienie niegrzecznych zachowań dziecięcych. Pozwala nam zrozumieć, że dziecko nie ma złych intencji czy też nie chce świadomie „rządzić” dorosłymi lub być złośliwym. Zachowuje się nieodpowiednio prawdopodobnie dlatego, że inaczej nie potrafi. Takie zachowanie jest z kolei manifestacją konkretnych potrzeb.
Wracając do koncepcji Dreikursa, podstawą niegrzecznych zachowań u dzieci jest zniechęcenie. Dziecko, które czuje się zniechęcone, w celu zwiększenia swojego znaczenia czy poczucia przynależności (chce czuć się ważne), kieruje się w zachowaniu błędnymi celami wynikającymi z błędnych przekonań. Idąc tym tropem, wg Dreikursa dziecko, aby czuć się przynależnym i znaczącym, zakłada, że powinno:
-
zwrócić na siebie uwagę – często w sposób nieakceptowalny przez dorosłych (krzyczy, dokucza, rozrzuca zabawki, kładzie się na podłogę itd.),
-
posiadać władzę – innymi słowy „rządzić” dorosłymi czy sprzeciwiać się próbom rządzenia sobą,
-
ranić innych – co wynika z błędnego przekonania, że odczuwa się smutek, ponieważ nie przynależę i z tego powodu mogę Cię zranić,
-
poddać się, aby uzyskać spokój – jest to symptom braku wiary w siebie i sytuacja, gdy np. zmotywowane dziecko chce, aby je zostawić w spokoju.
Mając świadomość tego, jak nasze zachowanie wpływa na niegrzeczne zachowania dziecka, możemy – jako rodzice – modyfikować swoje postępowanie i przez to wpływać pozytywnie na dziecko. W jaki sposób? Jak np. postąpić w sytuacji, gdy dziecko próbuje zwrócić na siebie uwagę i np. krzyczy czy biega po pokoju i angażuje uwagę dorosłych? Prawdopodobnie u podstaw tego zachowania stoi błędne przekonanie, że „jestem istotny, jeśli rodzice się mną zajmują”. Zamiast ciągłego upominania dziecka, możemy wówczas:
-
poprosić o podjęcie konstruktywnego działania – np. ułożenia wieży z klocków czy narysowania czegoś,
-
ustalić wspólny sygnał niewerbalny, dzięki któremu przypomnimy dziecku o nieodpowiednim zachowaniu,
-
mówić, że wierzymy w dziecko słowami takimi, jak np. „Wiem, że na pewno dasz sobie radę”,
-
zareagować w sposób nieoczekiwany, np. rozśmieszyć malucha, przytulić go itd.
Bywają sytuacje, gdy potrzebie bycia dostrzeżonym towarzyszy także inne błędne przekonanie, czyli „Jestem ważny i przynależę tylko wtedy, gdy kontroluję sytuację”. Takie przekonanie przejawia się np. w postaci gryzienia rodzica, kopania, ranienia słowem. Celem dziecka jest wówczas zdobycie „władzy”. Rodzice automatycznie zaczynają myśleć w stylu „nie, tak nie będzie – nie będziesz mną rządzić”i starają się udowodnić, że to oni mają władzę i będą egzekwować na dziecku swoje stanowisko. Wówczas dziecko prawdopodobnie nasili niepożądane działanie i przyjmie postawę buntu – lub odwrotnie, stanie się uległe. W takiej sytuacji to dorosły powinien przerwać tę walkę o władzę, dać sobie i dziecku czas na uspokojenie. Warto również skorzystać z poniższych wskazówek:
-
warto zaangażować dziecko we wspólne szukanie rozwiązania,
-
można spróbować dać ograniczony wybór,
-
należy być uprzejmym, ale stanowczym (bez dawania kazań informujemy, co zamierzamy zrobić – np. zacznę mówić, jak usiądziesz na krześle),
-
warto powiedzieć, że nie będziemy dziecka do niczego zmuszać i poprosić przy tym o wspólne poszukanie rozwiązania dla obu stron.
Jeśli dziecko czuje, że jest wspierane przez dorosłych, nie potrzebuje zachowywać się w tak skrajny sposób (zwracać na siebie uwagę). To na dorosłym zatem spoczywa odpowiedzialność za to, jak potoczy się sytuacja.
Rezonowanie z dorosłymi
Zauważyliście, że gdy jesteście spokojni lub nerwowi, podobne zachowania przyjmują wasze pociechy? Podobnie jest z innymi zachowaniami. Na przykład gdy dziecku brakuje wiary w siebie, być może to rodzić również wątpi w swoje kompetencje i nie potrafi przez to wspierać dziecka? Zdarza się, że rodzic nie ma wiary w swoje możliwości, przez co podświadomie odrzuca potrzeby dziecka, takie jak chęć bycia ważnym czy poczucia przynależności.
Dziecko, które ma błędne przekonanie typu „nie wierzę, że mogę przynależeć, zatem chcę przekonać innych, by niczego się po mnie nie spodziewali”, zachowuje się np. wymuszając na dorosłych wyręczanie go w działaniu i stałą pomoc. Jest mało samodzielnie. To pogłębia stopniowo wycofanie i bierność. Dziecko, które wymaga naszej uwagi może zachowywać się zatem tak, jakby nie miało wiary w swoje kompetencje i jest jednocześnie zachwycone, jeśli okażemy mu swoje zainteresowanie. Ponadto dziecko, któremu brak wiary w siebie, chce, aby zostawić je w spokoju. Co zrobić w takiej sytuacji? Starajmy się wzmocnić wiarę w siebie u dziecka, a możemy to uczyć poprzez:
-
dawanie dziecku okazji do osiągania małych sukcesów,
-
docenianie prób i odnoszenie się do intencji dziecka,
-
odrzucenie oczekiwań dążących do perfekcji,
-
dostrzeganie oraz nazywanie mocnych stron Malucha.
Niekiedy dzieci, w odpowiedzi na prośbę o wykonanie czegoś, reagują złością, krzyczą, biją rodzica, niszczą własną pracę, w imię błędnego przekonania, że „nie czuję przynależności, dlatego robię Ci przykrość”. Dorośli nierzadko chcą „wyrównać” rachunki z dzieckiem, co popycha Malucha do nasilenia negatywnego zachowania. Co powinniśmy zrobić? Należy pamiętać, że chcąc poradzić sobie z uczuciem krzywdy (prowadzącej do poczucia bezsilności), dziecko często podejmuje zemstę, która daje mu poczucie kontroli. Rodzic powinien wówczas wspierać dziecko takimi działaniami, jak:
-
stosowanie metody słuchania odzwierciedlającego (unikamy przedstawiania w sposób nachalny swojego zdania i staramy się przyjrzeć problemowi z perspektywy dziecka. Mówimy np., że widzimy, że ta sytuacja mogła go zdenerwować”),
-
mówienie o własnych emocjach (np. że Twoje słowa sprawiły mi przykrość),
-
bycie otwartym i przyjacielskim – należy przeczekać na ustąpienie gwałtownych emocji i dopiero po uzyskaniu spokoju powinno się podjąć dialog (po uspokojeniu się dziecka i rodzica),
-
nie podejmowanie zemsty czy odwetu.
Jak wdrożyć Pozytywną Dyscyplinę w domu i edukacji? Praktyczne rady
Poniżej przedstawiam jeszcze kilka praktycznych rad, które pozwolą Wam wdrożyć koncepcję Pozytywnej Dyscypliny w praktyce – w domu, przedszkolu, szkole. Starajcie się o nich pamiętać każdego dnia!
-
Buduj codziennie serdeczną, bezpieczną relację z dzieckiem. Dawaj dziecku przesłanie miłości, okazuj mu, że je kochasz, mów o tym, bądź dostępny, obecny w jego życiu, a jednocześnie dawaj mu swobodę poznawania świata i radzenia sobie w nim.
-
Dbaj o dobrą atmosferę domu. Bądź jednocześnie serdeczny, uprzejmy i stanowczy wobec dziecka, pełen szacunku, cierpliwy, z poczuciem humoru.
-
Spędzaj z dzieckiem „specjalny czas”: minimum dziesięć minut codziennie z młodszym i pół godziny tygodniowo ze starszym dzieckiem. Rozmawiaj z dzieckiem przed snem, np. o najsmutniejszym i najweselszym wydarzeniu w tym dniu.
-
Gdy pojawią się problemy, dawaj dziecku dobry przykład. Wycisz się, bądź spokojny, zrównoważony, umiej przyznać się do błędu, pogódź się z dzieckiem, szukaj rozwiązań.
-
Stosuj pozytywną przerwę, nie rozmawiaj z dzieckiem, gdy oboje jesteście w silnych emocjach - musicie poczuć się lepiej, aby porozmawiać i wspólnie rozwiązać problem.
-
Zanim zareagujesz na „niegrzeczność” dziecka pomyśl, czy naprawdę chcesz zadać mu cierpienie, aby poczuło się gorzej. Przypomnij sobie, że dziecko zachowuje się lepiej, gdy czuje się lepiej, a nie odwrotnie.
-
Nie bądź ani nadmiernie surowy, ani zbytnio pobłażliwy. Jeśli karzesz dziecko, powodujesz jego żal, zemstę, robienie na złość, albo wycofanie. Jeśli zbytnio pobłażasz, pozbawiasz je zasad i granic, a tym samym poczucia bezpieczeństwa.
-
Pamiętaj, że niewłaściwe zachowania dziecka wynikają z błędnych celów /uwaga, władza, zemsta, brak wiary w siebie/. Dziecko nie rozumie, że jest w błędzie. Przekieruj uwagę dziecka, gdy jest ono skupione na błędnym celu.
-
Pomyśl, czy Twoje dziecko jest na tyle duże, aby rozumieć przyczynę i skutek, na ile jest w stanie sprostać Twoim oczekiwaniom.
-
Zamiast krytykować, zawstydzać, prawić kazania lub bagatelizować, zadawaj dziecku pytania pełne ciekawości, zachęcaj dziecko do myślenia, wnioskowania i rozumienia.
-
Wyraź zrozumienie dla uczuć dziecka, okaż empatię, zrozum jego punkt widzenia, podziel się z nim swoimi odczuciami, zachęć je do szukania rozwiązań.
-
Traktuj błędy jako okazję do uczenia się z zachowaniem zasady przyznania się do błędu, wybaczenia sobie i innym oraz poszukiwania rozwiązań. Okazuj dziecku zaufanie, wspieraj je. Niech poczuje się potrzebne, zdolne i kompetentne.
-
Na co dzień ustalaj ramy czasowe, dawaj ograniczony wybór, sporządzaj z dzieckiem plany dnia, ucz je porządku i odpowiedzialności.
-
Poświęć czas na trening, instruuj dokładnie dziecko i zachęcaj do działania, daj mu szansę na ćwiczenie umiejętności, na dążenie do poprawy, nie do perfekcji.
-
W sytuacjach problemowych przestrzegaj zasady dialogu i poszukiwania rozwiązań w oparciu o bliskość, przywiązanie, poczucie wspólnoty i współodpowiedzialności. Poszukuj z dzieckiem rozwiązań długofalowych.
-
Miej swoje życie i daj dziecku odetchnąć.
52 Karty Technik Pozytywnej Dyscypliny
Pozytywna Dyscyplina zakłada także zastosowanie przydatnych w praktyce 52 kart technik PD. Stanowią one nieocenione wsparcie w procesie wychowania dziecka i bycia dobrym rodzicem. Poniżej przedstawiam zawartość kilku z nich.
Akceptacja uczuć dziecka
-
Pozwól dziecku na odczuwanie tego, co odczuwa i pamiętaj, że nie ma złych emocji.
-
W sytuacjach silnego pobudzenia emocjonalnego nie próbuj odwracać uwagi dziecka od tego,
-
co przeżywa.
-
Zaakceptuj i uszanuj uczucia dziecka. Wesprzyj je słowami: „Widzę, że naprawdę jesteś...
-
(rozgniewany, sfrustrowany itp.)
-
Uwierz w to, że dziecko jest w stanie poradzić sobie ze wszystkimi uczuciami i pozwól mu się
-
o tym przekonać.
Ton głosu i szacunek w rozmowie z dzieckiem
-
Zapamiętaj, że te same słowa mają inny wydźwięk w zależności od tonu głosu, którego
-
używasz w rozmowie.
-
Kiedy jesteś rozdrażniony(-a) lub zdenerwowany(-a), skup się na tym, jak bardzo kochasz
-
swoje dziecko. Odejdź się na chwilę (wyjdź do drugiego pokoju, łazienki) i spróbuj się
-
uspokoić. Wróć do dziecka dopiero wówczas, gdy postanowisz zwracać się niego uprzejmie
-
i z szacunkiem.
-
Kiedy zauważysz, że jesteś nieuprzejmy(-a) w stosunku do dziecka, przeproś je za to. Będzie
-
to wyraz szacunku, a także szansa na kontynuowanie rozmowy.
Gesty w komunikacji z dzieckiem
-
Razem z dzieckiem wymyśl gesty, którymi będziecie się posługiwać w chwilach
-
konfliktu/kłótni.
-
W chwilach poprzedzających konflikt/kłótnię spróbuj uspokoić oddech, a następnie uśmiechnij
-
się i użyj wcześniej ustalonego gestu np. wskaż na brudne ubrania, które należy włożyć
-
do pralki.
-
Słowa klucze w komunikacji z dzieckiem
-
Urządźcie rodzinną naradę i ustalcie słowa, które będą stanowiły uprzejme upomnienie
-
w konfliktowych sytuacjach lub przypomnienie o obowiązkach i zasadach.
-
Unikaj wygłaszania długich kazań i ciągłego napominania dziecka. Pamiętaj, że uprzejme
-
upomnienie lub przypominanie może składać się tylko z jednego słowa.
-
Jeśli wcześniej wszyscy członkowie rodziny zgodzili się na pewne ustalenia, jedno słowo
-
upomnienia lub przypomnienia zwykle pomaga, by nie doprowadzić do konfliktu lub kłótni.
Wysłuchiwanie dziecka
-
Najważniejsza zasada: Dzieci cię wysłuchają, kiedy najpierw same zostaną wysłuchane.
-
Zauważ i przemyśl to, jak często przerywasz, wyjaśniasz, bronisz swojego zdania, wydajesz
-
polecenia, nakazujesz wtedy, gdy twoje dziecko próbuje ci coś powiedzieć.
-
Przestań mówić, zacznij słuchać oraz zadawaj dociekliwe pytania: „Czy możesz mi to wyjaśnić
-
lub podać jakiś przykład”, „Czy możesz opowiedzieć mi o tym dokładniej?”
-
Gdy dziecko skończy mówić, zapytaj je czy teraz jest gotowe wysłuchać ciebie.
-
Kiedy ty skończysz mówić, wspólnie z dzieckiem postarajcie się znaleźć rozwiązanie problemu
-
korzystne dla obu stron.
Skuteczna nauka przez naśladownictwo
-
Najpierw w obecności dziecka wykonaj zadanie, o które chcesz je prosić. Ważne, by dziecko
-
towarzyszyło ci podczas wykonywania zadania – obserwowało.
-
Potem wykonajcie zadanie wspólnie.
-
Następnie poproś dziecko, aby samo wykonało zadanie, ale pod twoją kontrolą.
-
Kiedy uznasz, że dziecko w wystarczającym stopniu opanowało potrzebne umiejętności i jest
-
gotowe do wykonywania zadania, pozwól mu działań samodzielnie.
-
Cieszcie się wspólnie z efektów pracy, chwal i doceniaj sukces dziecka, a także jego
-
motywację i zaangażowanie.
Metoda małych kroków w realizacji codziennych czynności
-
Dziel czynności na etapy, tak aby dziecko mogło doświadczać małych sukcesów.
-
Dzieci przestają myśleć, że nie mogą lub nie potrafią, kiedy udaje im się osiągać małe sukcesy
-
na każdym etapie pracy.
Tworzenie planów działania
-
Pomóż dziecku tworzyć plany działania, aby zachęcić je do rozwijania samodyscypliny.
-
Podczas burzy mózgów wymieńcie wszystkie czynności, które trzeba wykonać rano,
-
po powrocie z przedszkola/szkoły, podczas odrabiania zadań domowych, wieczorem,
-
a następnie stwórzcie z nich plan działania.
-
Zamiast przypominać dziecku, co należy zrobić w danym momencie dnia, spytaj: „Co jest
-
kolejnym krokiem na liście zadań?”.
Zjednywanie dziecka do współpracy
-
Kiedy dziecko ma jakiś problem opowiedz mu o swoich doświadczeniach, gdy czułeś(-łaś)
-
lub zachowałeś(-łaś) się podobnie. Podziel się swoimi myślami i uczuciami.
-
Dzieci czują się zachęcone, kiedy rozumiesz i szanujesz ich punkt widzenia. Okazuj
-
zrozumienie dla uczuć i przemyśleń dziecka.
-
Wspólnie znajdźcie rozwiązanie problemu i zaplanujcie działanie.
-
Działaj z empatią, ale bez pobłażliwości.
Okazywanie wiary w kompetencje i sprawczość dziecka
-
Dziecko, które widzi, że w nie wierzysz samo zaczyna w siebie wierzyć i staje się
-
odważniejsze.
-
Zamiast poprawiać i naprawiać powiedz: „Wierzę, że sobie z tym poradzisz”.
-
Nazywaj i akceptuj uczucia. Może powiedzieć: „Wiem, że jesteś niezadowolony. Na twoim
-
miejscu też bym się tak czuł. Jednak wierzę, że sobie z tym poradzisz”.
-
Dzieci ćwiczą umiejętność rozwiązywania problemów i radzenia sobie z rozczarowaniem
-
poprzez doświadczenie. Pozwól im doświadczać i uczyć się na błędach.
Książki o Pozytywnej Dyscyplinie (źródła)
-
„Pozytywna Dyscyplina” Jane Nelsen
-
„Pozytywna Dyscyplina. Pierwsze 3 lata życia” Jane Nelsen, Cheryl Erwin, Roslyn Ann Duffy
-
„Pozytywna Dyscyplina dla przedszkolaków” Jane Nelsen, Cheryl Erwin, Roslyn Ann Duffy
-
„Pozytywna Dyscyplina dla nastolatków” Jane Nelsen, Lynn Lott
-
„Pozytywna Dyscyplina dla dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi” Jane Nelsen, Steven Foster, Arlene Raphael
-
„52 Karty Technik Pozytywnej Dyscypliny”Jane Nelsen, Adrian Garcia