Płacz niemowlaka – co oznacza? Jak rozpoznać, co dolega dziecku?

Płaczące niemowlę z mamą

Płacz to jedyna możliwa forma komunikacji niemowlaka z otoczeniem – tylko w ten sposób potrafi on informować rodziców o swoich potrzebach, emocjach czy bólu. Okazuje się, że istnieje wiele rodzajów płaczu niemowląt i nauczenie się ich rozpoznawania to klucz do szybkiego reagowania i zaspokajania potrzeb małego dziecka.

Niemowlę potrzebuje Twojej bliskości…

Na wstępie zaznaczymy, że dziecko nie jest „małym terrorystą” i nie manipuluje Tobą za pomocą płaczu. Przez ostatnie 9 miesięcy przebywało w łonie mamy, gdzie było mu ciepło, wygodnie, przytulnie i cały czas czuło mamę, słyszało jej bicie serca i głos. Po narodzinach wszystko się zmieniło – nie jest już ze swoją mamą cały czas, dlatego nawet, jeśli zostały zaspokojone jego wszystkie potrzeby, jak zmiana pieluchy, stymulacja bodźców lub zapełnienie żołądka, nadal może czuć się źle, gdyż potrzebuje bliskości rodzica – jego przytulenia, ciepła, zapachu, dotyku. Dlatego jeśli niemowlę płacze, zawsze staraj się mieć z tyłu głowy to, że absolutnie nie chce ono Tobą manipulować, ale zwyczajnie potrzebuje Cię – jest od Ciebie zależne i kocha Cię bezgranicznie…

Dlaczego niemowlę płacze? Oto jest pytanie!

Nie sposób odpowiedzieć na pytanie, dlaczego dziecko płacze, zwłaszcza w pierwszych miesiącach życia, gdy powszechne są kolki, dyschezje i inne „brzuszkowe” problemy wynikające m.in. z niedojrzałości układu pokarmowego niemowlaka. Początkowo potrzeba również czasu na poznanie się dziecka z rodzicami, aby obie strony nauczyły się dobrze odczytywać przekazywane nawzajem komunikaty. To wszystko sprawia, że młodzi rodzice często są przez pierwsze 2-3 miesiące skołowani i nie wiedzą, co jeszcze mogą zrobić, aby dziecko nie płakało. Nieoceniona jest w tej sytuacji dokładna obserwacja Maluszka, ponieważ tylko tym sposobem możemy rozpoznać, czego w danej chwili potrzebuje i czy płacz jest spowodowany niezapewnioną potrzebą fizjologiczną (np. głodem, niewyspaniem), dyskomfortem (np. niezmieniona pielucha lub niewygodne ubranie), bólem (np. związanym z kolką), potrzebą bliskości, przebodźcowaniem lub brakiem dostatecznej stymulacji zmysłów, a może jest to tzw. purple crying (czyli płacz bez wyraźnego powodu).

W niniejszym artykule postaramy się opisać oznaki różnych potrzeb Maluszka. Okazuje się, że płacz niemowląt ma różne oblicza i z czasem rodzice mogą nauczyć się trafnie rozpoznawać, czego w danym momencie brakuje ich dziecku – a do tego wystarczy nieco cierpliwości, spokoju i wnikliwej obserwacji.

Rodzaje płaczu niemowląt – jak je rozróżnić?

Jak już wspomnieliśmy, istnieje wiele rodzajów płaczu niemowląt. Warto nauczyć się rozróżniać poszczególne typy płaczu, aby jak najszybciej reagować na zmieniające się potrzeby dziecka. Dzięki temu będzie ono spokojniejsze, gdyż dozna o wiele mniejszej dawki stresu – będzie on trwał krócej, ponieważ rodzice szybko będą mogli spełnić aktualne potrzeby. Oznacza to również spokój dla rodziców, którzy przestaną się głowić, co dolega dziecku i czego potrzebuje.

1. Zmęczenie

Bywa, że dziecko niemal od razu zasypia, gdy jest zmęczone, ale bardzo często tak się nie dzieje i Maluszek jest rozdrażniony, płacze i nie może zasnąć, mimo narastającego zmęczenia. Początkowo płacz zmęczeniowy przypomina kwilenie, jednak szybko zmienia się w płacz intensywny. Łatwo rozpoznać ten rodzaj płaczu, ponieważ małe dziecko macha wówczas chaotycznie rączkami, ziewa, przeciera oczy, łapie się za uszy. Dodatkowo można zauważyć, że niemowlę obraca główkę z jednej strony na drugą, a w pozycji pionowej główka opada do przodu. Oczy powolnie się zamykają i szybko otwierają, a także są czerwone i przekrwione. Dziecko przemęczone, trzymane na rękach, wije się i próbuje obrócić w stronę mamy. Nóżki są silne, pojawia się nieskoordynowane kopanie.

W tej sytuacji dziecko może się uspokoić samo i zasnąć, jeśli położymy je w łóżeczku, ale być może będzie trzeba mu pomóc się uspokoić i wyciszyć, poprzez np. utulenie, głaskanie po głowie, przygotowanie ciepłej, relaksującej kąpieli przy delikatnym, ciepłym świetle.

2. Znudzenie

Niemowlęta bardzo szybko się rozwijają i w momencie, gdy już zaczną rozumieć, co się wokół nich dzieje, bywa, że nudzą się, gdy nie dostarczamy im dostatecznej ilości bodźców. Wówczas malec płacze, aby poinformować nas, że się nudzi. Płacz komunikujący znudzenie nie jest głośny i intensywny – raczej jest to marudzenie i popłakiwanie. W tej sytuacji możemy np. zmienić pozycję dziecka, w jakiej leży, podać mu grzechotkę, puścić mu muzykę czy przenieść w inne miejsce.

3. Przebodźcowanie

Tak samo, jak niemowlę może być znudzone, gdy ma za mało bodźców, równie łatwo może odczuwać przytłoczenie zbyt dużą ilością bodźców – i wówczas mówimy o przestymulowaniu lub przebodźcowaniu. Płacz spowodowany tym zjawiskiem jest podobny do płaczu zmęczeniowego: charakteryzuje się wykonywaniem przez dziecko chaotycznych ruchów rączek i nóżek. Dodatkowo niemowlę odwraca główkę od źródła światła, dźwięku czy znajdujących się w pobliżu osób. Takimi oznakami malec manifestuje, że nie chce się bawić i chce odpocząć. Wystarczy wówczas usunąć z otoczenia nadmiar bodźców i pomóc dziecku w wyciszeniu się.

4. Za zimno lub za ciepło

Rodzice często zapominają, że dziecko może płakać, gdy jest mu za ciepło lub za zimno. W pierwszym przypadku płacz przypomina nieco zadyszkę i dopiero po chwili zmienia się w prawdziwy płacz. Dziecko ma wypieki, czerwone policzki, a ciało jest rozgrzane. Szczególnie ciepły jest kark – może być spocony i wówczas mamy pewność, że powodem płaczu jest zbyt wysoka temperatura. Należy wówczas albo zmniejszyć temperaturę w mieszkaniu albo zdjąć Maluszkowi jedną warstwę ubrań czy zabrać kocyk. Warto wiedzieć, że do przegrzania łatwo dopuścić podczas spacerów w chłodne dni, gdy martwimy się, aby nie przeziębić niemowlaka i przesadnie go opatulamy. Często powodem przegrzania jest również za wysoka temperatura w pokoju dziecka. Pamiętajmy, że optymalna jest temperatura 20-22°C w dzień i 18-19°C w nocy. Innym powodem może być także gorączka, dlatego zawsze warto zmierzyć mu temperaturę, aby wykluczyć ewentualną chorobę.

W przypadku, gdy dziecku jest za zimno, oprócz głośnego płaczu zauważysz u niego gęsią skórkę i charakterystyczne drżenie dolnej wargi. Dodatkowo nosek i kończyny są zimne.

5. Płacz z głodu

Płacz z powodu głodu jest bardzo charakterystyczny: dziecko pokasłuje, kwili, po czym płacz zaczyna być wyraźny i rytmiczny. Niemowlę zapewne zacznie także wkładać do buzi rączki, może też mlaskać, wystawiać język, oblizywać usta. Płacz z głodu pojawia się zwykle po 2-3 godzinach od ostatniego karmienia, a po podaniu mleka ustępuje.

Płacz z głodu rozpoznamy także po następujących zachowaniach:

  • główka skręca w bok, szyja jest wyciągnięta w tył, a usta otwarte,
  • usta mogą być też ściągnięte i wywinięte w dzióbek,
  • język jest zaokrąglony na bokach,
  • dłonie podnoszone są do twarzy, następują próby ssania,
  • tułów się wygina do tyłu, w pozycji leżącej w bok – dziecko szuka piersi lub butelki,
  • płacz zaczyna się od pokasływania, po czym następuje krótki krzyk i rytmiczne zawodzenie,
  • na początku dziecko oblizuje usta i kieruje głowę w bok.

Może się okazać, że nie zawsze wkładanie rączek do buzi podczas płaczu nie oznacza głodu, tylko potrzebę ssania, zwłaszcza u noworodków. Łatwo to sprawdzić podając dziecku pierś – jeśli zacznie efektywnie ssać i połykać pokarm, jest głodne, a jeśli jedynie ssie pierś i nie słyszysz połykania pokarmu (słychać dźwięk przypominający literę „k”), prawdopodobnie dziecko ma niezapewnioną potrzebę ssania, a to oznacza, że musi się uspokoić, wyciszyć, poczuć bliskość rodzica.

6. Potrzeba bliskości i utulenia

Kolejny rodzaj płaczu przypomina miauczenie kota – to znak, że dziecko potrzebuje kontaktu z rodzicami, chce się przytulić, poczuć ich ciepło i zapach. Wówczas rozgląda się wokół, szukając mamy i taty. Niekiedy przy braku zainteresowania ze strony rodziców, zaciska piąstki i napina cialo. Po wzięciu na ręce i utuleniu, dziecko przestaje płakać, gdyż została spełniona potrzeba bliskości.

7. Ząbkowanie

Ząbkowanie to istna bolączka zarówno niemowląt, jak i rodziców – to jedna z najczęstszych przyczyn płaczu starszych niemowląt, gdyż wyrzynanie się ząbków jest bolesne. Płaczu spowodowanego ząbkowaniem towarzyszy ślinienie się, a czasami pojawia się także gorączka. Maluch wkłada do buzi rączki i różne przedmioty. Dziąsła dziecka mogą być czerwone i rozpulchnione, co niezaprzeczalnie świadczy o ząbkowaniu – można też wyczuć zgrubienia. Dolegliwości związane z ząbkowaniem zaczynają się ok. 6. miesiąca życia, ale zdarza się, że już 3-4 miesięczne dzieci mogą zacząć odczuwać pierwsze objawy wyrzynania się ząbków.

Aby złagodzić ból, dziąsła można posmarować specjalnym żelem lub podać schłodzony gryzaczek. Gdy ból dokucza dziecku w nocy, warto rozważyć podanie leku po konsultacji z lekarzem.

8. Kolka

Kolka to powszechny problem u niemowląt do około 3-4 miesiąca życia. Jej przyczyny nie są do końca znane, choć sugeruje się, że powoduje ją niedojrzałość układu pokarmowego. Kolka objawia się gwałtownym, nagłym, głośnym i piskliwym płaczem, świadczącym o silnym bólu. Maluszek dodatkowo napina się, ma wzdęty brzuch, ciało jest usztywnione, a na twarzy pojawia się grymas bólu. Dziecko płacze nieustannie przez minimum 3 godziny, a ataki występują minimum 3 razy w tygodniu do ok. 3 miesiąca życia – to wyznaczniki, które występujące wspólnie definiują kolkę. Dolegliwości bólowe nasilają się zwykle po karmieniu. Dodatkowo Maluszek zmaga się z gazami (często są one głośne), niekiedy z ulewaniem lub wymiotami.

Płacz z powodu kolki pojawia się bez żadnych wstępów. Spokojne dziecko nagle zaczyna żałośnie, gwałtowanie płakać – co ciągnie się godzinami. Często wstrzymuje oddech między kolejnymi sekwencjami. Płacz niestety jest bardzo trudny w utuleniu.

Jak zmniejszyć ból związany z kolką? Niestety nie ma jednego sposobu na kolkę u niemowląt – musimy próbować różnych metod, aby minimalizować ból u Maluszka. Po pierwsze, dziecko należy nosić na rękach tak, aby głowa znajdowała się wyżej od reszty ciała. Można też nosić dziecko na ramieniu, aby uciskać nieco brzuszek. Niemowlętom z kolkom pomaga także leżenie na brzuszku, masaż brzucha (np. na zegarek), ogrzewanie go termoforkiem z pestek wiśni, ciepła kąpiel, podnoszenie kolanek do klatki piersiowej, delikatne balansowanie na piłce do fitnessu z dzieckiem na rękach lub barku, wożenie dziecka w foteliku samochodowym lub huśtanie w nim, spacer w wózku, uspokajające dźwięki suszarki i inne szumy. Niekiedy do złagodzenia bólu potrzeba naprawdę wiele wysiłku, prób i błędów, aby ulżyć Maluszkowi. Dodatkowo do metod niefarmakologicznych warto dodać także wspomaganie bezpiecznymi dla dziecka środkami, jak np. Espumisanem – na wzdęcia, kilka kropel przed każdym karmieniem (wielu rodziców poleca też Sab Simplex – to niemiecki odpowiednik Espumisanu czy Boboticu, ale wszystkie te kropelki mają taki sam skład, jedynie dawkowanie jest różne), Delicolem – dla lepszego trawienia laktozy (również kilka kropel przed każdym karmieniem), bądź sprawdzonym probiotykiem – np. Biogaia (te kropelki stosowane raz dziennie mogą złagodzić kolki – skrócić czas ich trwania i nasilenie, co zostało udowodnione w badaniach naukowych).

9. Dyschezja

Z kolką często mylona jest dyschezja niemowlęca, która objawia się bardzo podobnym płaczem do kolki, a także towarzyszy jej prężenie ciała, wzdęty i twardy brzuch, a objawy te zwykle ustępują po ukończeniu 3 miesiąca życia. Dziecko ma dodatkowo problemy z wypróżnianiem, a po zrobieniu kupki nadchodzi ulga. Należy przy tym wspomnieć, że stolec jest miękki i prawidłowy – a mimo to każde jego oddanie wiąże się z długim męczeniem się dziecka i bólem.

Co powoduje dyschezję? Uważa się, że prowadzi do niej zaburzenie koordynacji mięśni brzucha, podczas którego dziecko nie wie, w jaki sposób ma użyć mięśni, aby się wypróżnić, więc stolec zalega w jelitach. Na szczęście problem dyschezji mija w momencie, gdy układ pokarmowy niemowlęcia staje się lepiej wykształcony, a więc około 3-4 miesiąca życia.

10. Płacz bez powodu, czyli „purple crying”

Może też się zdarzyć, że wszystkie potrzeby dziecka są zapewnione i widzimy, że nie zmaga się ono z bólem np. spowodowanym gazami, wzdęciami, zaparciami czy kolką. Dziecko ma napady płaczu, które pojawiają się bez wyraźnego powodu. Purple crying to według definicji:

  • P - peak nieznośny pik płaczu;
  • U - unexpected, zaskajujący, bez uchwytnej przyczyny;
  • R - resistance, oporny na działania rodziców, trudny do ukojenia,
  • P - “pain face”, cierpiący wyraz twarzy nawet mimo, że dziecka nie boli;
  • L - long, płacz przedłużający się w czasie;
  • E - evening, czyli pojawiący się po południu.

11. Złość mamy

Dziecko chłonie emocje osoby, która się nią opiekuje, niczym gąbka. Jeśli mama jest zdenerwowana, smutna, wyczerpana, niemowlę również może przejąć te emocje i wyrażać je płaczem. Odczuwa ono bowiem niepokój i jedynie spokój mamy może ukoić jego nerwy. Dlatego jeśli dziecko płacze i zastanawiamy się nad przyczyną, spróbujmy najpierw sami się uspokoić: weźmy kilka głębokich oddechów, wyjdźmy na chwilę do innego pokoju i dopiero po uspokojeniu się, powróćmy do dziecka i weźmy je na ręce. Jeśli przestanie płakać, prawdopodobnie przyczyną była nasza złość i zdenerwowanie.

12. Gazy i ból

Dziecko może nie cierpieć na kolkę czy dyschezję, ale mieć problem z gazami. Wówczas buzia wygląda jak podczas płaczu, ale bez płaczu, po czym następuje płacz poprzedzony przez sapnięcie. Język dziecka jest umieszczony na górze – niemowlę podnosi je, jak u jaszczurki. Często jest też pomarszczony wyraz twarzy, oddech jest szybki, dziecko przewraca oczami. Niekiedy wyraz twarzy przypomina uśmiech. Ręce natomiast wykonują chaotyczne ruchy. Można też zauważyć drżenie ramion, sztywność tułowia i podnoszenie nóżek do klatki piersiowej.