Co załatwić przed porodem?
1. Weź w odpowiednim momencie zwolnienie
Myśląc o zbliżającym się porodzie, powinnaś postawić na pierwszym miejscu swój wypoczynek. To bardzo ważne, abyś w momencie rozpoczęcia akcji porodowej była zrelaksowana i pełna energii. Dlatego weź w odpowiedniej chwili zwolnienie lekarskie i postaraj się zorganizować wszystkie rzeczy związane np. z wyprawką dla dziecka do ukończenia 36 tygodnia – abyś potem mogła wszystko robić w spokojnym tempie i pewna, że Twój dom jest gotowy na przyjęcie nowego członka rodziny.
Każdego południa staraj się chwilę leżeć. Odpoczywaj jak najwięcej i unikaj stresów. Ponadto wykonaj plan na poród i czas po nim: ustal, kto będzie Ci towarzyszyć podczas porodu (o ile będzie możliwość prowadzenia porodów rodzinnych w wybranym przez Ciebie szpitalu)? Zastanów się dobrze, ponieważ powinnaś czuć się przy tej osobie naturalnie. Niektóre kobiety wolą rodzić przy swoim partnerze, a inne przy matce, siostrze lub przyjaciółce. Gdy już ustalisz, kto ma być osobą towarzyszącą, omów z nią to, w jaki sposób może Cię wspierać. Jeśli masz już dzieci, załatwi im już teraz odpowiednią opiekę na czas porodu. Najlepiej, aby dziećmi zajęli się sąsiedzi lub znajomi, którzy mieszkają blisko i będą mogli przyjechać, gdy zacznie się akcja porodowa – abyś mogła jak najszybciej udać się do szpitala, spokojna o pozostałe dzieci.
2. Wybierz położną środowiskową
Przed porodem powinnaś ponadto wybrać położną środowiskową. Możesz zadzwonić do swojej przychodni i sprawdzić, czy już taką posiadasz, czy może konieczne jest wypisanie deklaracji wyboru konkretnej położnej. Co ważne, nie musi ona być z Twojej przychodni – ważne, aby pełniła usługi w Twoim rejonie. W momencie, gdy urodzisz, przekazujesz w szpitalu informacje na temat tego, do jakiej przychodni należysz, a także kto jest Twoją położną (jeżeli nie jest ona z Twojej przychodni – w przeciwnym razie nie musisz pamiętać nazwiska). Szpital zwykle sam przekazuje informacje o narodzinach do przychodni i do położnej – wówczas następuje kontakt ze strony przychodni/położnej, aby umówić Cię na pierwszą wizytę domową (położna będzie do Ciebie przychodzić kilka razy, aby zbadać Twój stan po porodzie, a także stan dziecka).
Warto wybrać położną już na wcześniejszych etapach ciąży, gdyż możesz dzięki temu uzyskiwać porady w sprawie ciąży i porodu. Są one bezpłatne i przysługują każdej kobiecie ciężarnej w Polsce. Wystarczy, że zgłosisz fakt bycia w ciąży do wybranej położnej oraz zadeklarujesz chęć edukacji przedporodowej.
3. Zapisz się na szkołę rodzenia – stacjonarną lub online
Możesz także wziąć udział w szkołach rodzenia online – warto, ponieważ dzięki temu lepiej przygotujesz się (a także Twój partner) do porodu i opieki nad noworodkiem w pierwszych tygodniach. W szkole rodzenia nauczysz się także ćwiczeń relaksacyjnych, pozycji porodowych, pozycji do karmienia, a także innych ważnych czynności.
4. Wybierz szpital, w którym chcesz rodzić
Jeśli chcesz rodzić w szpitalu, już na kilka tygodni przed planowanym terminem porodu powinnaś wybrać szpital. Co brać pod uwagę podczas wyboru szpitala? Na pewno warto sprawdzić:
- czy szpital posiada oddział neonatologiczny (to duża zaleta, ponieważ w razie powikłań noworodek zostanie otoczony najlepszą opieką zespołu specjalistów w najszybszym możliwym czasie – nie będzie konieczności przewożenia go karetką do innego szpitala),
- czy w pobliżu porodówki znajduje się blok operacyjny w razie konieczności przeprowadzenia nagłego cięcia cesarskiego,
- czy szpital jest dobrze oceniony przez fundację „Rodzić po ludzku”,
- czy oddział ginekologiczno-położniczy ma dobre opinie na forach internetowych,
- czy szpital uczestniczy w akcjach doszkalajacych personel w zakresie porodów i opieki okołoporodowej,
- czy w szpitalu pracują położne, które są wykwalifikowane do odbierania porodów w pozycjach wertykalnych,
- czy szpital preferuje karmienie piersią i zapewnia opiekę wykwalifikowanego doradcy laktacyjnego,
- czy jest możliwość otrzymania znieczulenia zewnątrzoponowego lub stosuje się inne środki łagodzenia bólu porodowego (np. gaz rozweselający, immersje wodne itd.),
- czy szpital zezwala na porody rodzinne, a jeśli tak, to na jakich zasadach,
- ile jest miejsc na porodówce,
- jaka jest procedura przyjęcia na oddział ginekologiczno-położniczy,
- jakie środki zapewnia szpital na czas porodu i pobytu z noworodkiem (czy zapewnia np. podkłady poporodowe, ubranka dla dziecka, pampersy itd.),
- czy personel oddziału położniczo-ginekologicznego ma szczególne osiągnięcia (np. czy pracują tam profesorowie z dużym doświadczeniem, czy jest to szpital uniwersytecki, a może placówka wyróżnia się w różnych rankingach),
- jakiej jakości posiłki szpital oferuje dla kobiet po porodzie oraz matek karmiących (niektóre szpitale uczestniczą w różnych programach dietetycznych i wówczas posiłki są obfite, doskonale zbilansowane i bardzo smaczne – dostosowane do potrzeb kobiet po porodzie),
- czy szpital propaguje kontakt „skóra do skóry” po porodzie (oraz kangurowanie przez ojca dziecka)?
5. Ustal, jak chcesz rodzić
Przed porodem powinnaś zastanowić się, w jaki sposób chcesz rodzić. Pomyśl, w jakiej pozycji porodowej chcesz rodzić, jaką wybierasz metodę zwalczania bólu, czego życzysz sobie w pierwszej godzinie po narodzinach dziecka, a także kto ma przeciąć pępowinę.
Poród: skąd wiadomo, że to już? Skurcze przepowiadające
W ostatnich miesiącach ciąży zapewne doświadczyłaś już uczucie twardniejącego brzucha – to normalne, ponieważ macica czasami się kurczy, a im późniejszy jest etap ciąży, tym zdarza się to częściej. Powodem są hormony. Uczucie może być przyjemne, ale większość kobiet nawet tego nie odczuwa. Tego rodzaju skurcze nie są także skurczami przepowiadającymi, a tym bardziej porodowymi – nie musisz się ich obawiać, gdyż nie zapowiadają rozpoczęcia akcji porodowej.
Poród przeważnie rozpoczyna się od charakterystycznych skurczów, które wiążą się z bólem i następują w krótkich odstępach czasu. Na początku mogą być krótkie, nieregularne i czasem bezbolesne – zdecydowanie pozwalają na kontynuowanie czynności, którą akurat wykonujesz. Tego rodzaju skurcze to skurcze przepowiadające i mają one na celu rozluźnienie szyjki macicy. Nie jest to jeszcze poród, chyba że dojdzie do zwiększenia nasilenia skurczy: staną się one silniejsze, bardziej regularne i bolesne – wówczas dochodzi do rozwierania szyjki macicy. W takiej sytuacji powinnaś udać się na Izbę Przyjęć, aby położna sprawdziła rozwarcie – czy do niego doszło.
Pęknięcie błon płodowych – czy oznacza to poród?
Zapowiedzią rozpoczynającego się porodu może być także pęknięcie błon płodowych – wówczas także występują silne skurcze, które powodują rozwarcie szyjki macicy – a dochodzi do nich w ciągu 24 godzin od momentu pęknięcia błon płodowych.
Często jednak do pęknięcia błon płodowych dochodzi później – jak już jesteśmy w szpitalu i odczuwamy skurcze porodowe. Wówczas położna przebija je sama, kiedy będzie osiągnięte pełne rozwarcie.
Jak wyglądają skurcze porodowe zwiększające rozwarcie?
Skurcze stają się coraz silniejsze, częstsze i bardziej regularne – a także bardziej bolesne. Odczuwa się je jako kurcz w podbrzuszu, który stopniowo jest coraz silniejszy i coraz boleśniejszy – aż w końcu odpuszcza. Pierwsze skurcze porodowe można porównać do fal, które wlewają się na plażę. Najpierw czuje się nadchodzącą falę bólu, a przed uderzeniem fali, ból jest największy, po czym fala się cofa, a ból staje się mniejszy.
Między skurczami ból nie występuje – odczuwa się spokój. Skurcze tego typu sprawiają, że szyjka macicy się rozwiera – mają na celu doprowadzenie do rozwarcia na poziomie ok. 10 cm, aby umożliwić dziecku wyjście.
Niestety, aby było możliwe takie rozwarcie, konieczne są naprawdę silne skurcze, które trwają już dłużej od skurczów przepowiadających, bo od 1 do 1,5 minuty oraz występują regularnie co 3-5 minut. Tego rodzaje skurcze odczuwa się jako bolesne kurcze praktycznie na całym obszarze miednicy. Są odczuwalne najbardziej na brzuchu, ale także w plecach. Niektóre kobiety czują skurcze porodowe również w nogach. Co ważne, wraz z postępowaniem rozwarcia skurcze są coraz bardziej bolesne i silniejsze.
Poprzez badanie wewnętrzne położna sprawdza, jakie jest zaawansowanie rozwarcia w danym momencie. W momencie przyjazdu na Izbę Przyjęć, zwykle podłącza się również kobietę pod KTG, aby lepiej kontrolować czynność skurczową i na tej podstawie ocenić etap porodu.
Parte skurcze porodowe – jak wyglądają? Jak przeć?
Jeśli występuje u Ciebie odpowiednie rozwarcie, które umożliwi dziecku wyjście na świat, skurcze porodowe przechodzą w skurcze parte. Duże rozwarcie sprawia, że główka dziecka stopniowo przesuwa się w dół. Na szczycie skurczu poczujesz sama potrzebę parcia – i nie jesteś w stanie jej powstrzymać. Taka potrzeba wskazuje na to, że dziecko może już przyjść na świat. Skurcze parte pojawiają się średnio co 5 minut i są bardzo silne. W międzyczasie możesz jednak odpocząć i dojść do siebie. Nie przejmuj się, jeśli zaczną Ci drżeć nogi, gdyż jest to spowodowane rozluźnieniem mięśni – to bardzo typowy objaw towarzyszący.
Poza samoistnymi skurczami partymi, możesz sama aktywnie przeć. Podczas skurczów partych przyj z całej siły w kierunku pochwy oraz odbytu – dokładnie tak, jakbyś się wypróżniała. Niestety niewiele położnych, nawet podczas samego porodu, mówi o tym kobiecie – a ta, nieświadoma tego, jak przeć, skupia całą energię na błędną technikę parcia. Dopiero po czasie często sama odkrywa, że parcie podczas porodu jest bardzo podobne do parcia podczas wypróżniania – i wówczas cała akcja szybko postępuje i poród dobiega końca.
Uwaga! Na początku możesz nie czuć, w którym kierunku przesz, ale wraz z obniżaniem się główki dziecka będzie coraz lepiej wiedzieć, jak wykorzystać skurcz party do tego, aby samodzielnie go wspomagać i aktywnie przeć.
Widać już główkę dziecka, czyli finisz porodu…
Z każdym skurczem główka coraz bardziej się obniża, ale też za każdym razem nieco się cofa. Położna będzie Ci mówić cały czas, co się dzieje i udzielać wskazówek. Jeżeli rodzisz po raz drugi, skurcze trwają nieco krócej, gdyż kanał rodny powinien być już bardziej elastyczny. Jeśli rodzisz po raz pierwszy, nie jest on jeszcze tak dobrze przygotowany, w związku z tym skurcze parte trwają dłużej.
Gdy główka już cała wyjdzie na zewnątrz (lub prawie), będzie ją czuć pod sobą – między pochwą a odbytem. Niestety wiąże się z tym bolesne oraz piekące uczucie i wówczas może pomóc przyłożenie schłodzonego ręcznika do dna miednicy.
W tym momencie położna będzie Cię instruować, co powinnaś robić, aby krocze nie pękło – to bardzo ważne dla Twojej później rekonwalescencji. Zwykle nie musisz już tak mocno trzeć, gdyż reszta ciała dość szybko sama wychodzi na zewnątrz – i już chwilę później dziecko zostaje położone na Twoim brzuchu!
Pępowinę przecina się, kiedy przestaje się w niej być wyczuwalne tętno dziecka.
Jeszcze poród łożyska. Jak to wygląda?
Po porodzie dziecka nie czujesz już żadnych skurczów. Jednak musisz jeszcze wydalić łożysko. Macica będzie kurczyć się, aby je uwolnić oraz zapobiec ewentualnej nadmiernej utracie krwi. Położna będzie napinać pępowinę oraz sprawdzać, czy łożysko się odkleiło. Jeżeli tak się stało, zostaniesz poproszona o jeszcze jedno parcie, przy czym położna dodatkowo naciśnie Twój brzuch, aby ułatwić wydalenie łożyska, pępowiny oraz błon płodowych. Nie jest to raczej bolesne uczucie, a sam poród łożyska jest zwykle bardzo szybki.
Poród: jak długo trwa?
Od pierwszego skurczu porodowego do uzyskania pełnego rozwarcia oraz skurczów partych, zwykle mija od 4 do 14 godzin. W pierwszym porodzie zwykle czas ten jest dłuższy niż w kolejnych, gdyż szyjka macicy jest jeszcze sztywna i trudniej się rozwiera. Skurcze sprawiają, że szyjka się rozluźnia i staje się cieńsza. Szybkość porodu zależy też od skurczów: gdy są one silniejsze i częstsze, poród przebiega o wiele szybciej.
W przypadku pierwszego dziecka etap parcia trwa średnio 1-2 godziny. Przy drugim skraca się nawet do 5 minut (do 1 godziny)! Łożysko natomiast wydalane jest zwykle w ciągu ok. 30 minut od momentu urodzenia dziecka.
Jak łagodzić ból porodowy związany ze skurczami?
- Spróbuj się rozluźnić – to najlepsza metoda walki z bólem porodowym. Zarówno skurcze przepowiadające, jak i pierwsze skurcze porodowe nie są mocno bolesne, zatem nie przerywaj z ich powodu wykonywanych czynności. Koncentruj się na czymś innym i staraj się nie zwracać zbytniej uwagi na ból. Jeśli skurcze się nasilą, przerwij wykonywane czynności i postaraj się zrelaksować. Zapewnij sobie odpowiednie warunki ciepło – weź np. kąpiel lub ciepły prysznic, kierują strumień wody na brzuch i plecy. Postaraj się nie napinać. Dzięki takiemu postępowaniu ból będzie o wiele słabszy.
- Gdy zaczynają się skurcze, nie zapomnij o jedzeniu, gdyż potrzebujesz ogromnych ilości energii do porodu oraz utrzymania ciepła.
- Wypróbuj różne pozycje – skurcze można złagodzić różnymi pozycjami, np. stojąc i kołysząc biodrami lub opierając się o stół. Możesz ponadto wykonać pozycję kolanowo-łokciową lub ułożyć się na boku z poduszką ciążową między nogami.
- Myśl pozytywnie – to bardzo ważne, abyś nie miała w sobie negatywnej energii i myśli, że wszystko Cię bardzo boli i chcesz już to zakończyć. Lepiej powtarzaj sobie, że dany skurcz jest już za Tobą i więcej nie wróci. Będzie kolejny, ale im jest ich więcej, tym szybciej wszystko się zakończy i przytulisz swoje Maleństwo! Bądź na 100% przekonana, że sobie poradzisz i jesteś w stanie znieść każdy ból, gdyż właśnie rodzi się miłość Twojego życia. Pamiętaj: każdy skurcz przybliża Cię do celu. Pomyśl o tej chwili!
Poród z osobą towarzyszącą – jak może Ci pomóc?
Co może zrobić dla Ciebie partner, aby ułatwić Ci zadanie? Przede wszystkim może on zapewnić Ci odpowiednie warunki, np. relaksacyjną muzykę, coś do jedzenia, picia czy też przytulne ciepło. Niestety w okresie zwiększonych obostrzeń związanych z pandemią, porody rodzinne nie do końca wyglądają tak, jak wcześniej i zwykle partner może uczestniczyć dopiero w aktywnej fazie porodu, a nie od samego początku, aby wspierać kobietę. Jeśli jednak w Twoim szpitalu jest możliwość, aby osoba towarzysząca była obecna na sali porodowej przez cały poród, warto to wykorzystać! Taka osoba będzie mogła pomóc Ci np. wziąć prysznic w celu uśmierzenia bólu, masować bolące plecy, pomagać w zmianach pozycji, rozluźniać poprzez masaż relaksacyjny. Bardzo ważne jest też wsparcie psychiczne – myśl, że nie jesteś z tym sama i razem sprawicie, że Wasze dziecko przyjdzie na świat.