Na czym polegają skoki rozwojowe?
Skoki rozwojowe to teoria, która opiera się na przekonaniu, że dzieci w początkowym okresie życia rozwijają się skokowo. Owe skoki rozwojowe trwają od kilku do kilkunastu dni i podczas tego okresu niemowlę zdobywa szereg nowych umiejętności, zarówno pod kątem motorycznym, jak i umysłowym czy emocjonalnym. Takich skoków w pierwszych 18. miesiącach życia jest 10. Już nigdy dziecko nie będzie się tak intensywnie rozwijać, jak w tym okresie.
Podczas skoków rozwojowych dziecko jest mocno obciążone nowymi wrażeniami, bodźcami i umiejętności, a także w nowy sposób jego mózg przetwarza kolejne informacje. Takie obciążenie powoduje, że dziecko zmienia swoje zachowanie na czas skoku rozwojowego. Staje się marudne, płaczliwe, poszukuje bliskiego kontaktu z rodzicami, ma problemy ze snem i jedzeniem. Na szczęście, gdy tylko przyzwyczai się do nowości, które zaszły w jego organizmie, wszystko powraca do normy – aż do kolejnego skoku.
Więcej na temat teorii skoków rozwojowych przeczytacie TUTAJ.
Piąty skok rozwojowy – 5,5 miesiąca – lęk separacyjny
Około 5. miesiąca życia (22-26. tydzień po urodzeniu) dziecko przechodzi przez kolejny skok rozwojowy. Dziecko w tym okresie zdaje sobie sprawę z tego, że mama stanowi odrębną istotę i może w każdym momencie odejść. Wie także, że nie ma na to wpływu – staje się to dla dziecka bardzo niepokojące, a objawy owego strachu nazywa się lękiem separacyjnym. Objawia się on zdenerwowaniem, gdy mama nie jest w zasięgu wzroku dziecka. Ale nie zawsze do lęku separacyjnego dochodzi na tym etapie.
W naszym przypadku lęk ten pojawił się dopiero ok. 9. miesiąca życia. Podejrzewam, że to dlatego, że mój Mąż zawsze bardzo dużo uwagi poświęca naszej córce i gdy wraca do domu z pracy, zajmuje się nią właściwie tak samo mocno, jak ja – poza usypianiem wieczornym i nocnym wstawaniem – chociaż wiele razy już były takie sytuacje, gdy po długim bujaniu przychodził i mnie odciążał na 10 czy 15 minut i córka w jego ramionach nagle pięknie usypiała – zapewne czując stoicki spokój Tatusia. Nie było u nas zatem bardzo długo czegoś, co nazywam „mamozą”.
Poza tym od ukończenia 2. miesiąca regularnie wychodziłam gdzieś na 2 godziny – do sklepu czy fryzjera – jakieś 1-2 razy w tygodniu i chcąc nie chcąc Mała przyzwyczaiła się do tego, że nie zawsze jest z mamą i że z tatą może być też fajnie. Nigdy nie mieliśmy więc problemu, abym wyszła z domu, gdy jest w nim tata. W momencie pojawienia się lęku separacyjnego problem się pojawił, ale raczej do sytuacji, gdy z domu wychodziliśmy oboje, a córka zostawała sama z dziadkami. Także myślę, że miała nie tyle „mamozę”, co jednocześnie „mamozę” i „tatozę” - czyli „rodzicozę”. ;)
„Rodzicoza” jest na pewno lepsza od „mamozy”, ale jeśli już taka wystąpi, warto zastosować kilka sposobów, aby nieco złagodzić ten stan i pomóc mamie w samodzielnym wyjściu chociażby do toalety. ;) Jak złagodzić objawy lęku separacyjnego? Pokaż dziecku, że nie ma się czego bać, gdy wychodzisz z pokoju, kontynuując rozmowę z dzieckiem czy śpiewając. W taki sposób pokazujesz mu, że jesteście razem nawet wtedy, gdy Ciebie nie widać. Przyzwyczaisz tym sposobem Maluszka łatwiej do sytuacji, gdy nie zawsze jesteś obok.
Piąty skok rozwojowy – jakie są objawy?
Piąty skok rozwojowy może trwać od 1. do nawet 5. tygodni. Dziecko potrafi już dobrze koordynować ruchy i zyskuje pojęcie odległości. Rozumie, że przedmioty znajdują się od niego w różnych odległościach i stawia sobie teraz za cel wzięcie do ręki danego przedmiotu, a więc i pokonanie konkretnej odległości.
Z powodu toczących się w organizmie dziecka zmian, odczuwa ono strach, niepokój i zdenerwowanie. Objawia się to innym niż dotychczas zachowaniem dziecka. Np. mogą wystąpić problemy z karmieniem i dotychczasowy głodomor nagle staje się niejadkiem lub odwrotnie. Zwiększa się ponadto liczba karmień nocnych. Sen również jest zaburzony: wiele bodźców, nowy sposób przetwarzania informacji czy nowe umiejętności, nie ułatwiają dziecku w początkowym etapie łatwego zasypiania i później spokojnego, ciągłego snu. Może się ono często budzić w nocy i domagać bliskości rodzica. Wieczorne usypianie również będzie trwało o wiele dłużej, a drzemki w dzień zmienią swój charakter (mogą być krótsze, o innych porach).
Kolejnym objawem piątego skoku rozwojowego jest nieśmiałość dziecka wobec obcych ludzi – teraz zawsze chce być przy mamie. Najchętniej cały czas niemowlę spędzałoby na rękach mamy, ale z drugiej strony na tym etapie, jeśli czuje się bezpiecznie, potrafi odepchnąć rodzica, aby sięgnąć po interesujący przedmiot.
Podczas tego skoku rozwojowego dziecko wymaga dużej ilości uwagi. Z drugiej strony samo może stać się obojętne wobec otoczenia. Może też wyraźnie odmawiać czynności, takich jak przebieranie czy przewijanie – i skutecznie je utrudniać, ponieważ jego koordynacja ruchowa jest już całkiem niezła.
Poza powyższymi objawami, temu okresowi – jak i innym skokom rozwojowym – towarzyszy zwiększona płaczliwość, częstsze domaganie się noszenia i przytulania, odmawianie spania w łóżeczku (zamiast tego z rodzicami).
Problemy ze snem podczas 5. skoku rozwojowego
Tak jak podczas innych skoków, tak i teraz mogą wystąpić duże problemy ze snem. Niektóre dzieci na tym etapie nagle zaczynają potrzebować przytulenia się w łóżeczku do pluszaka, kocyka albo koszulki mamy i to je uspokaja, ale niestety nie jest zbyt bezpieczne, gdyż wszelkie dodatkowe tkaniny czy pluszaki w łóżeczku zwiększają ryzyko SIDS (zespołu nagłej śmierci łóżeczkowej). Może się zdarzyć, że dziecko zacznie ssać kciuk, aby się uspokoić – w tej sytuacji warto dać mu smoczek. Smoczek jest lepszy od kciuka pod wieloma względami, a może zdziałać cuda, jeśli chodzi o sen dziecka podczas skoku rozwojowego. W przypadku mojej córki do 4-5. miesiąca życia nie używaliśmy smoczka, ponieważ go nie chciała, aż tu nagle podczas pewnego skoku rozwojowego zaczęła ssać kciuk i uznaliśmy, że to dobra okazja, aby kciuk podmienić na smoczek. Mogę powiedzieć, że smoczek znacznie ułatwił nam sen nocny i uspokajanie dziecka podczas skoków rozwojowych. Ze stosowaniem smoczka należy jednak uważać – dozować go np. tylko do usypiania nocnego, aby później łatwiej Maluszka „odsmoczkować”. Będę o tym więcej pisać w kolejnych artykułach.
Wiele problemów ze snem podczas skoku rozwojowego wynika z lęku rozstania się z rodzicami. Rozwiązaniem tego może być wzięcie na te kilka tygodni dziecko do swojego łóżka. Po wybudzeniu zobaczy, że mama jest obok i być może ponownie zaśnie, bez konieczności karmienia czy bujania.
Co jeszcze może pomóc podczas skoku rozwojowego?
W złagodzeniu objawów skoku rozwojowego oraz w ułatwieniu dziecku przejścia tego okresu z mniejszym poziomem stresu, istotna jest świadomość rodziców na temat tego, skąd wynikają owe objawy, a także tego, że trudny czas służy rozwojowi dziecka. Ważny jest w tym czasie spokój rodziców i to, aby zapewnili oni dziecku poczucie bezpieczeństwa. Potrzebuje ono bowiem teraz, jak nigdy, objęć swoich rodziców, czyli dobrze znanego mu świata. Nie obawiaj się, że przyzwyczaisz dziecko do noszenia – nosiłaś je przez 9 miesięcy w brzuchu – nic bardziej go nie przyzwyczai do bycia blisko Ciebie. W takim wieku nie da się dziecka „rozpuścić” - wręcz przeciwnie, badania pokazują, że dzieci, które w tym okresie otrzymywały wsparcie od rodziców i miały zapewnioną bliskość, z reguły szybciej się usamodzielniają – nie są bowiem przyzwyczajone do walczenia o uwagę mamy na wszelkie sposoby i nie czują już na późniejszym etapie lęku przed rozstaniem z nią. Wspierajcie zatem Maluszka, noście, kołyszcie, przytulajcie – wykorzystajcie ten czas, gdy jeszcze dziecko chce być przytulane. Trwa on krótko i za chwilę Wy będzie się tego domagać, a dziecko odmówi.
Piąty skok rozwojowy – nowe umiejętności
Co nowego potrafi dziecko po 5. skoku rozwojowym? Przede wszystkim niemowlęta w tym okresie zwykle uczą się przemieszczać – może nie jest to jeszcze raczkowanie, ale potrafią już pokonać pewną odległość, aby np. sięgnąć po zabawkę. Gdy tylko ta umiejętność jest opanowana, Maluch staje się o wiele spokojniejszy.
Dziecko zaczyna także rozumieć związki między ludźmi. Kieruje świadomy uśmiech już nie do wszystkich, tylko wybranych. Może być nieufne wobec obcych i bać się ich, a na zniknięcie rodziców z pola widzenia reaguje lękiem. Zaczyna także zauważać, że ma wpływ na to, co się za chwilę stanie, np. naciskając na przycisk na zabawce, zapali się światełko.
Dochodzi także do intensywnego rozwoju koordynacji ruchowej. Dziecko potrafi już sprawnie wkładać i wyciągać przedmioty z pudełka. Potrafi ściągać sobie skarpetki, uczy się klaskać. Niektóre dzieci potrafią ponadto same siadać po tym skoku rozwojowym, ale nie jest to częste.