SIDS – czym jest nagła śmierć łóżeczkowa niemowląt?
SIDS to zespół nagłego zgonu niemowląt, nazywany także śmiercią łóżeczkową. Nazwa wskazuje, że jest to nagła śmierć niemowlęcia w łóżeczku – podczas snu. SIDS jest związana z wystąpieniem różnych zaburzeń w czasie snu i co ciekawe, pozostaje bez wyjaśnienia, mimo wykonania np. badań pośmiertnych, zebrania dokładnego wywiadu czy skrupulatnego dochodzenia na miejscu wydarzenia.
Podobnym zjawiskiem do SIDS jest SUDS, czyli nagła niewyjaśniona śmierć w dzieciństwie (sudden unexplained death in childhood) dotycząca dzieci powyżej 1. roku życia.
Około ćwierć wieku temu występowanie SIDS szacowano na 2-3 przypadki na 1000 dzieci. Z czasem mocno spadła liczba przypadków SIDS i obecnie wynosi ona w większości krajów zaledwie 0,2-0,5 przypadków na 1000 dzieci, przy czym częściej występuje w chłodniejszym klimacie i w chłodniejszych miesiącach. Najrzadziej SIDS występuje u dzieci pochodzenia azjatyckiego, natomiast najczęściej u Afroamerykanów i Indian.
Rocznie odnotowuje się w Polsce ok. 160 przypadków nagłej śmierci łóżeczkowej niemowląt.
Śmierć łóżeczkowa występuje dość rzadko w 1. tygodniu życia. Zwykle dochodzi do niej między 2. a 6. miesiącem.
Czynniki zwiększające ryzyko SIDS dzieli się na wewnętrzne i zewnętrzne – poniżej opisuję oba rodzaje i możliwe schematy.
Co zwiększa ryzyko SIDS? Omówienie czynników wewnętrznych
Czynniki wewnętrzne, które zwiększają ryzyko śmierci łóżeczkowej, to czynniki powodujące zwiększenie się wrażliwości dziecka na szkodliwe czynniki z zewnątrz. To np. płeć dziecka, wiek, masa urodzeniowa, czynniki genetyczne, palenie papierosów przez matkę w ciąży, wcześniactwo.
1. Płeć niemowlęcia, waga i termin porodu
Jeśli chodzi o płeć, SIDS częściej dotyka chłopców – dotyczy 60% dzieci. Częściej odnotowuje się ją także u wcześniaków, czyli w sytuacji, gdy dziecko zostało urodzone przed 37. tygodniem ciąży. Dla ryzyka śmierci łóżeczkowej ważna jest też masa urodzenia – częściej bowiem zespół ten dotyka niemowląt, które przy porodzie ważyły poniżej 2,5 kg.
2. Czynniki genetyczne
Niestety mimo wielu badań, naukowcy nie znaleźli jeszcze konkretnego genu, który odpowiadałby za SIDS, co nie oznacza – zdaniem ekspertów – że wyklucza się istnienie przyczyn genetycznych. W 2017 roku przeprowadzono m.in. badanie na niemowlętach, które zmarły w wyniku SIDS i stwierdzono, że w 20% przypadków występują warianty genów, które teoretycznie mogą przyczyniać się do nagłej śmierci łóżeczkowej. Geny te są powiązane głównie z chorobami metabolicznymi, sercowymi i naczyniowymi. W nieco nowszych badaniach – z 2020 roku – badano ryzyko wystąpienia SIDS u 6600 brytyjskich dzieci, których starsze rodzeństwo zmarło w wyniku SIDS. Okazało się, że ponowna śmierć łóżeczkowa w rodzinie wystąpiła w 29 przypadkach, co oznacza, że wskaźnik prawdopodobieństwa wystąpienia SIDS wynosi w takich rodzinach 4/1000, co oznacza, że jest on aż 10 razy wyższy niż wskaźnik dla całej populacji tego kraju.
3. Palenie papierosów przez matkę
Ekspozycja na nikotynę, zwłaszcza w okresie życia płodowego, gdy tworzą się wszystkie układy i organy, jest ważnym czynnikiem ryzyka wystąpienia SIDS. Palenie papierosów w ciąży przez matkę zwiększa ryzyko SIDS nawet 5-krotnie.
Co zwiększa ryzyko SIDS? Omówienie czynników zewnętrznych
Jeśli chodzi o czynniki zewnętrzne nagłej śmierci łóżeczkowej, definiuje się nimi takie sytuacje, które wpływają na dziecko przed zgonem oraz w momencie zgonu. W tej grupie znajdzie się np. pozycja do spania, wyposażenie łóżeczka, spanie z rodzicami itd.
1. Spanie na brzuchu
Jednym z ważnych czynników ryzyka śmierci łóżeczkowej, jest układanie dziecka do snu na... brzuchu. Przez wiele lat w szpitalach nakazywano tak układać noworodki, dopóki nie pojawiły się duże badania, z których wynikało jednoznacznie, że spanie na brzuchu drastycznie zwiększa ryzyko SIDS – szacuje się, że ryzyko to jest większe nawet 14-krotnie! Z tego powodu aktualnie zalecaną pozycją do układania dziecka jest spanie na plecach.
2. Spanie z rodzicami
Wiele badań wskazuje, że jeśli niemowlę dzieli z rodzicami przestrzeń do spania, jest większe ryzyko śmierci łóżeczkowej, co jest związane z dość wysokim ryzykiem przyduszenia niemowlęcia, przegrzania go lub przykrycia główki. Jednocześnie ciekawe są wyniki badań mówiące, że jeśli rodzice śpią w pobliżu dziecka, ryzyko SIDS jest mniejsze – wynika z tego, że aby zmniejszyć ryzyko SIDS powinno się spać z dzieckiem w jednym pokoju, ale nie w jednym łóżku.
3. Wyposażenie łóżeczka
Miękki materac, koce, pieluszki, poduszki, przytulanki czy ochraniacze na łóżeczko – to ważne czynniki zwiększające ryzyko SIDS. Jeśli chodzi o miękki materac lub sytuację, gdy dziecko jest układane do snu na grubym kocu czy kołdrze, pod wpływem ciężaru dziecka na miękkiej powierzchni powstanie wgłębienie, z którego niemowlę będzie miało trudności, aby się wydostać. Wszelkie dodatkowe kocyki, pieluszki czy przytulanki (także poduszki) mogą ponadto nakryć twarz dziecka i doprowadzić do jego uduszenia.
Wiele kontrowersji budzą ochraniacze na łóżeczko – badania jednoznacznie wskazują, że zwiększają one ryzyko SIDS, gdyż dziecko może wtulić twarz w takie zabezpieczenie. Wówczas wdychany dwutlenek węgla pozostaje między twarzą a ochraniaczem, a następnie zostaje wchłaniany ponownie do organizmu. Podobnie może się zdarzyć, jeśli dajemy dziecku do przytulenia pieluszkę przy twarzy – niektórzy rodzice nawet obwiązują pieluszkę na szlufce od smoczka! Być może ułatwia to zasypianie, ale na pewno nie jest bezpieczne dla Maluszka.
Co zwiększa ryzyko SIDS? Pozostałe czynniki
Są także inne czynniki ryzyka wystąpienia nagłej śmierci łóżeczkowej. To m.in.:
-
poród po terminie (po 41. tygodniu ciąży),
-
poniżej 6 punktów w skali Apgar,
-
zakażenia okołoporodowe,
-
wady wrodzone,
-
przebywanie noworodka na OIOM,
-
zaburzenia w układzie oddechowym i infekcje dróg oddechowych,
-
karmienie mlekiem modyfikowanym, zamiast naturalnym,
-
przegrzewanie dziecka,
-
oziębienie dziecka,
-
przebywanie w pomieszczeniu, gdzie pali się papierosy.
Są ponadto czynniki pochodzące od matki. To np. zajście w ciążę w krótkim odstępie czasu – mniejszym niż 1 rok, występowanie poronień lub powikłań ciążowych, brak wsparcia i opieki w okresie ciąży, wiek poniżej 20 lat, niskie wykształcenie, picie alkoholu podczas ciąży, palenie papierosów w ciąży, stosowanie substancji psychoaktywnych w ciąży, zła sytuacja ekonomiczna i społeczna.
Jak przebiega śmierć łóżeczkowa (SIDS)?
To, jak przebiega śmierć łóżeczkowa nie we wszystkim przypadkach jest jeszcze nam znane. Obecna jest natomiast wiedza na temat możliwego przebiegu SIDS na podstawie licznych badań przeprowadzonych na dzieciach, które zmarły na skutek śmierci łóżeczkowej.
Wiemy np. że podczas spania na brzuchu głowa dziecka jest skierowana ku dołowi – i w takiej pozycji może dojść do niedotlenienia, ponownego wdychania CO2 i hiperkarbii, a także do zmniejszenia reakcji wybudzeniowych. Zwiększony jest też próg wybudzania, upośledzony przepływ krwi do mózgu, temperatura ciała. Dochodzi także do zaburzeń układu krążenia. Spanie na brzuchu jest więc niebezpieczne – także w sytuacji, jeśli ułożymy głowę na bok, ponieważ to z kolei skutkuje rozciągnięciem i nienaturalnym skręceniem kręgosłupa, a co za tym idzie ograniczeniem przepływu krwi w tętnicach kręgowych i w konsekwencji niedokrwieniem OUN (ośrodkowego układu nerwowego).
Naukowcy sądzą również, że SIDS może mieć związek z zaburzeniami w sferze termoregulacji. Zwiększona temperatura ciała może zaburzyć regulację oddychania oraz krążenia i podnosząc u dziecka prób budzenia – zwiększa to ryzyko SIDS. Wyższa temperatura sprzyja również rozwojowi bakterii w górnych drogach oddechowych, co nierzadko prowadzi do reakcji zapalnych – a ich efektem jest duży spadek kortyzolu w nocy.
Kolejna, ważna przyczyna, to palenie papierosów. U ofiar śmierci łóżeczkowej, których matki paliły papierosy w ciąży, widoczne są uszkodzenia w części podwzgórza, dotyczące m.in. opóźnienia w dojrzewaniu neuronów, a także zmniejszenia ich liczebności. Dodatkowo dym tytoniowy wpływa na pracę serca i produkcję neurotransmiterów.
Jak zmniejszyć ryzyko SIDS? Aktualne zalecenia
SIDS zdarza się na szczęście coraz rzadziej – zapewne za sprawą wielu kampanii edukacyjnych kierowanych do młodych rodziców. W aktualnych zaleceniach (m.in. AAP z 2016 roku) znajdziemy następuje punkty.
1. Kładź niemowlę do snu w Twojej sypialni
Eksperci zalecają, aby nie układać dziecka do spania w osobnej sypialni przynajmniej do ukończenia 6. miesiąca życia, a najlepiej nie wcześniej, niż skończy 12. miesiąc życia. Badania pokazują, że gdy dziecko śpi z rodzicami w jednej sypialni, ryzyko SIDS zmniejsza się nawet o połowę.
2. Nie śpij z dzieckiem w łóżku
Spanie w jednej sypialni nie oznacza, że rodzice powinni układać niemowlę do spania obok siebie – w jednym łóżku. Jest to przyjemne i znacznie ułatwia np. karmienie piersią, ale niestety wspólne spanie jest czynnikiem ryzyka zwiększającym prawdopodobieństwo śmierci łóżeczkowej. W czasie snu łatwo bowiem o przygniecenie dziecka czy przyduszenie. Niemowlę może wtulić się ponadto w pościel i nie być w stanie zdjąć jej z twarzy, co będzie skutkowało uduszeniem. Z tego powodu już od pierwszych dni powinno się przyzwyczajać noworodka do spania w swoim łóżeczku. Dobrym rozwiązaniem jest kupienie łóżeczka dostawnego – wówczas dziecko śpi niby osobno, ale niemal z Tobą (jeden bok łóżeczka jest bowiem otwarty). W ten sposób zapewnisz Wam bliskość, komfort karmienia w nocy, ale i bezpieczeństwo.
3. Układaj niemowlę do spania na plecach
Najbezpieczniejszą pozycją do spania dla niemowląt jest sen na plecach – także u dzieci, które mają refluks żołądkowo-przełykowy lub urodzonych przedwcześnie. Jeśli rodzice obawiają się, że pozycja na plecach sprzyja zakrztuszeniu ulanym mlekiem, możesz położyć pod nogi łóżeczka książkę od strony wezgłowia, aby z tej strony materac był nieco wyżej. Należy ponadto zawsze przytrzymywać dziecko do odbicia po karmieniu.
4. Zrezygnuj z dodatków do łóżeczka
Nie wkładaj do łóżeczka żadnych dodatków, np. kocyków, przytulanek, poduszek, kołderek czy pieluszek – przynajmniej do ukończenia 6. miesiąca życia. Wystarczy materac, prześcieradło z gumką i śpiworek. Nie stosuj także ochraniaczy na szczebelki czy warkoczy. Są tak samo ładne, jak i niebezpieczne dla Malucha.
5. Karm piersią
Jeśli jest to możliwe, karm piersią – naukowcy dowiedli, że naturalne karmienie istotnie zmniejsza ryzyko wystąpienia SIDS, przy czym warto zauważyć, że są też przypadki, gdy dziecko zmarło, ponieważ matka karmiła je piersią we własnym łóżku i podczas karmienia zasnęła, przygniatając niemowlę. Z tego względu staraj się unikać karmienia w nocy na leżąco – w swoim łóżku – ponieważ możesz łatwo zasnąć i stworzyć duże ryzyko SIDS.
6. Nie pozwalaj na spanie dziecka w foteliku, leżaczku lub wózku
Naukowcy wskazują, że większe ryzyko SIDS mają dzieci, które zasypiają w fotelikach, leżaczkach czy wózkach. Jeśli dziecko zasnęło w którymś z tych rzeczy, najlepiej przenieś je do łóżeczka.
7. Dbaj o odpowiednią temperaturę
Unikaj sytuacji, w których mogłoby dojść do przegrzania dziecka, gdyż niemowlęta nie mają jeszcze dość sprawnych mechanizmów termoregulacji. Wzrost temperatury jest istotnym czynnikiem ryzyka SIDS. Wystarczy, że ubierzesz dziecko w jedną warstwę więcej, niż siebie. Staraj się często wietrzyć pomieszczenia, a na spacerze unikaj wystawienia na słońce, aby nie dopuścić do zbyt ciepłego powietrza w gondoli pod daszkiem.
8. Daj smoczek
Korzystanie ze smoczka ma swoje wady i zalety, jednak naukowcy są pewni, że jeśli dziecko ssie smoczek, warto mu na to pozwalać, ponieważ z wielu badań wynika, że u niemowląt używających smoczek, rzadziej dochodzi do SIDS.
9. Unikaj przebywania z dzieckiem w miejscu, gdzie pali się papierosy
Dym tytoniowy jest bardzo szkodliwy dla niemowląt. Unikaj zatem przebywania z dzieckiem w towarzystwie osób palących. Unikaj też przebywania w pomieszczeniu, w którym niedawno ktoś palił papierosy.
Czy monitor oddechu zmniejsza ryzyko SIDS?
Nie ma badań, które dowodziłyby tego, że monitor oddechu zmniejsza ryzyko SIDS. Amerykańska Akademia Pediatrii ponadto nie zaleca stosowania takiego urządzenia – zdarza się bowiem, że monitor wysyła fałszywe alarmy i generuje niepotrzebny stres u całej rodziny (o bardzo czułe urządzenia i w razie niewykrycia ruchów w łóżeczku przez ok. 20 sekund, wytwarzają głośny dźwięk). Na brak korzyści ze stosowania takich urządzeń wskazuje też kilka badań naukowych. Ponieważ ich skuteczność w minimalizowaniu ryzyka SIDS jest wątpliwa, nie są one umieszczane w zaleceniach pediatrów, chyba że występuje szczególna sytuacja, np. dziecko ma nieprawidłowości w układzie oddechowym i układzie krążenia, cierpi na choroby, w przebiegu których jest duże ryzyko bezdechu, albo niemowlę doznało już zagrożenia życia. Dopuszcza się stosowanie monitorów oddechu także u wcześniaków oraz u dzieci, których rodzeństwo zmarło na skutek śmierci łóżeczkowej. Oczywiście decyzja należy do rodziców, jednakże należy mieć na uwadze, że takie urządzenia bardzo często tylko niepotrzebnie stresują całą rodzinę i przynoszą więcej problemów – ale nie zawsze tak musi być.
Naukowcy na tropie możliwości zapobiegania SIDS
Jak donosi PAP (źródło: serwis Nauka w Polsce), Polski zespół naukowców Instytutu Biochemii i Biofizyki PAN w Warszawie stara się udowodnić, że SIDS można skutecznie zapobiec. Według nich o występowaniu niebezpieczeństwa, miałaby ostrzegać rodziców... pieluszka zmieniająca kolor, na skutek niektórych związków w moczu dziecka! Naukowcy chcą odkryć biomarker, który pozwoli wcześnie ostrzec nas przed tym, że dziecko jest zagrożone śmiercią łóżeczkową. Zdaniem jednego z członków zespołu naukowego:
„zespół nagłej śmierci łóżeczkowej ma podłoże metaboliczne. To - według nas - ciąg nieszczęśliwych zbiegów okoliczności, które prowadzą do tego, że dziecko zasypia, a rodzic znajduje je martwe”.
Dodaje także:
„Wszystko wskazuje na to, że zmiany metaboliczne, które prowadzą do tego nagłego zdarzenia, toczą się już wcześniej. Nasze wstępne wyniki zakładają, że SIDS daje się przewidzieć z wyprzedzeniem 24-48 godzin.”
Jakie przyczyny bierze się pod uwagę w przypadku śmierci niemowlęcia?
Jeśli doszło do niewyjaśnionej i nagłej śmierci niemowlęcia, specjaliści będą musieli wykluczyć szereg innych przyczyn, zanim rozpoznają SIDS. Do różnicowania bierze się pod uwagę takie możliwości, jak guz mózgu, hipoglikemię, skurcz krtani, refluks, zaburzenia rytmu serca, zakażenie piorunujące, zaburzenie napadowe, zaburzenie cyklu mocznikowego, niedobory karnityny, zatrucie jadem kiełbasianym, przypadkowe uduszenie, wgłobienie jelit, zatrucie lekami, MCASS, maltretowanie dziecka i przemoc.
Bibliografia
-
Portal Nauka w Polsce.
-
Muscari M. E., Pediatria i pielęgniarstwo pediatryczne, wyd. Czelej, Lublin 2005, s. 219.
-
Percz S., Steinborn B., Zespół nagłej śmierci niemowlęcia, Neurologia dziecięca, Vol. 19/2010, nr 38, s. 65-73.
-
SIDS and Other Sleep-Related Infant Deaths: Updated 2016 Recommendations for a Safe Infant Sleeping Environment, Task Force on Sudden Infant Death Syndrome, Pediatrics Nov 2016, 138 (5) e20162938.
-
SIDS and Safe Sleeping Environments for Infants: AAP Updates Recommendations. American Family Physician 2017, Vol. 95, nr 12.