Urlop macierzyński lub ciąża a kredyt – czy są problemy?

Kobieta z noworodkiem

Urlop macierzyński lub ciąża – jak banki wyliczają zdolność dla kobiety na urlopie macierzyńskim lub w ciąży i czy są większe problemy z uzyskaniem kredytu? Które banki są najmniej restrykcyjne, a w których ciężko będzie uzyskać w takiej sytuacji pożyczkę? Wyjaśniamy.

Coraz większe wymagania do uzyskania kredytu

Od momentu rozpoczęcia pandemii, uzyskanie kredytu jest jeszcze trudniejsze, niż wcześniej, chociaż powoli restrykcje są łagodzone. Początkowo np. wymagano nawet 30% wkładu własnego przy kredycie hipotecznym w niektórych bankach, ale po kilku miesiącach banki zniosły restrykcje i przywrócono poprzednie progi minimalnego wkładu własnego. Nadal jednak uważniej sprawdzana jest sytuacja finansowa osób wnioskujących o kredyt. Trudniej jest otrzymać pożyczkę np. prowadząc od niedawna działalność gospodarczą. Jak jest w przypadku kobiet przebywających na urlopie macierzyńskim lub w ciąży? Jakie warunki trzeba spełnić, aby otrzymać kredyt i jak zwiększyć swoją wiarygodność w oczach banku? Jak liczona jest zdolność w poszczególnych bankach dla kobiet na urlopie macierzyńskim i w ciąży? Wyjaśniamy poniżej.

Jak banki podchodzą do udzielania kredytów dla kobiet w ciąży i na macierzyńskim?

Kredyt w trakcie ciąży lub na urlopie macierzyńskim jak najbardziej jest możliwy, ale na decyzję kredytową wpływa wiele czynności i nie zawsze można ze względu na nie tak łatwo uzyskać pożyczkę, a także kwoty maksymalne mogą być pomniejszone.

Co prawda kobieta w ciąży i na urlopie macierzyńskim – jeśli jest zatrudniona – ma stały dochód, ale jest tak tylko przez pewien czas. Banki bowiem oceniają możliwe scenariusze finansowe w ciągu najbliższych 3 lat podczas sprawdzania zdolności kredytowej. Zatem ubiegając się o kredyt, sytuacja musi być na tyle stabilna, aby bank mógł wnioskować, że nie ulegnie ona dużym zmianom w tym czasie, a jeżeli się zmieni, to nie na gorsze. Istnieje bowiem duże ryzyko, że urodzeniu dziecka i zakończeniu urlopu macierzyńskiego, kobieta niestety nie wróci do pracy zawodowej i będzie pozbawiona dochodów. Jest też duże ryzyko, że skorzysta z bezpłatnego urlopu wychowawczego (według badań Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową, połowa kobiet korzysta z urlopu wychowawczego) lub jeśli wróci do pracy, zostanie z niej zwolniona, gdyż nadal występuje w Polsce ponadnormatywna liczba zwolnień z pracy kobiet, które wracają z urlopu macierzyńskiego – pracodawcy obawiają się, że kobieta będzie mniej dostępna dla firmy ze względu na dziecko lub za chwilę znów zajdzie w ciążę.

Rodzaj umowy z pracodawcą a wiarygodność dla banku

Kobiety, które uzyskują dochód z tytułu umowy zlecenia, niestety nie będą zadowolone, ponieważ banki nie akceptują tzw. kosiniakowego jako podstawy do tego, aby wyliczyć zdolność kredytową, gdyż pracodawca nie musi zatrudniać swojej pracownicy ponownie po zakończeniu tzw. kosiniakowego – zatem dochód w przyszłości może być zagrożony.

Najlepszą opcją dla kobiety będącej w ciąży lub na urlopie macierzyńskim, która ubiega się o kredyt, jest bycie zatrudnioną na podstawie umowy o pracę. Jednak i tak tylko część banków uznaje wynagrodzenie z tytułu zwolnienia w ciąży lub urlopu macierzyńskiego do dochodów wnioskujących o kredyt, a w niektórych przypadkach – jeśli bierze się to pod uwagę – wymagane jest odpowiednie oświadczenie, o którym mowa poniżej. Ponadto bank lepiej będzie patrzył na wiarygodność kobiety, jeśli umowa jest na czas nieokreślony lub określony, ale koniec pracy przypada później niż data zakończenia urlopu macierzyńskiego. Jeżeli natomiast umowa kończy się w trakcie urlopu macierzyńskiego lub rodzicielskiego, pracodawca według praca musi przedłużyć umowę do końca urlopu – ale wtedy banki nie zaakceptują takiego dochodu. Warto również dodać, że zasiłek macierzyński albo dochód na zwolnieniu lekarskim podczas ciąży nie będzie dla banku wystarczający w większości przypadków, jeżeli jest to jedyny dochód w gospodarstwie domowym.

Powyższe problemy dotyczą z reguły sytuacji, gdy wnioskujemy o większą pożyczkę – np. kredyt hipoteczny na zakup mieszkania lub budowę domu. W sytuacji, gdy ubiegamy się o kredyt gotówkowy na niezbyt wysoką kwotę, może się okazać, że bank w ogóle nie będzie robił problemów i otrzymamy kredyt w takiej wysokości, jakiej potrzebujemy.

Oświadczenie o powrocie do pracy po macierzyńskim?

Jak wspomnieliśmy, niektóre banki wymagają, aby kobieta złożyła oświadczenie, że po urlopie macierzyńskim powróci do pracy. Oświadczenie może wyglądać, jak poniżej:

Oświadczenie!

Oświadczam, iż jestem na zwolnieniu lekarskim z powodu ciąży/urlopie macierzyńskim od ……….. do ……………… Po zakończeniu urlopu macierzyńskiego nie skorzystam z urlopu wychowawczego i wrócę do pracy.

Imię i nazwisko, podpis

……………………………….

Oświadczenie stanowi deklarację, a nie jest jedynie wyrażeniem zamiaru. Często jednak pomimo deklaracji banki nie sprawdzają, czy powrót do pracy nastąpił i też w zapisach umów kredytowych nie stosuje się z reguły informacji o karach za zmianę zdania do co urlopu wychowawczego. Bank nie może też wypowiedzieć umowy kredytowej z tego tytułu. Jedyne, na co należałoby uważać, to fakt, że skorzystanie z urlopu wychowawczego oznacza obniżenie dochodów wpływających na rachunek, a deklaracja zbyt dużych kwot wpływających na konto na cele kredytu, może skutkować wyższą marżą za niespełnienie warunku wpływu na ROR.

Zdolność kredytowa w ciąży i na macierzyńskim: jak ją zwiększyć?

Szanse na kredyt kobiety, która przebywa na urlopie macierzyńskim lub jest w ciąży i ubiega się o kredyt w pojedynkę, są niestety bardzo małe. Oczywiście są wyjątki, np. w sytuacji, gdy wykażemy, że mamy np. oszczędności i dobre zaplecze finansowe (np. posiadamy mieszkanie własnościowe nieobciążone kredytem), ale i tak nie jest łatwo wówczas o kredyt. A to wszystko dlatego, że większość banków traktuje urlop macierzyński jako dochód dodatkowy, a nie jako źródło dochodów. W sytuacji, gdy o kredyt wnioskuje para, to wówczas zdolność kredytową determinują zarobki drugiej osoby w gospodarstwie domowym.

Istnieje jednak możliwość poprawienia zdolności kredytowej kobiety przebywającej na urlopie macierzyńskim. By tak się stało, warto złożyć oświadczenie, że nie będzie ona korzystać z urlopu wychowawczego po zakończeniu urlopu macierzyńskiego/rodzicielskiego oraz wróci do pracy. Warto wiedzieć, że podczas urlopu macierzyńskiego można podejmować pracę dodatkową, co wpływa na wysokość otrzymywanego zasiłku (ale są też wyjątki w tym temacie, o czym piszemy w innych artykułach), zatem w celu podwyższenia zdolności, można postarać się o podpisanie umowy zlecenia lub innej. Warto ponadto spłacić wszelkie zobowiązania – np. raty za sprzęt AGD, które jeszcze mamy. Nie bez znaczenia jest też płacenie rachunków i wszelkich innych rat kredytowych w terminie.

Dokumenty wymagane do kredytu hipotecznego w przypadku ciąży lub urlopu macierzyńskiego

Jeśli ubiegamy się o kredyt hipoteczny, lista dokumentów będzie podobna, jak w standardowym wniosku. W przypadku przebywania na zwolnieniu lekarskim powyżej 30 dni, niektóre banki wymagają dostarczenia zaświadczenia od lekarza, a także zaświadczenia z ZUS o opłacanych składkach na ubezpieczenie przed datą zwolnienia. W przypadku urlopu macierzyńskiego do wniosku kredytowego dołącza się także zaświadczenie z ZUS i dacie rozpoczęcia i zakończenia pobierania zasiłku macierzyńskiego oraz o wysokości uzyskiwanego świadczenia w rozbiciu na każdy miesiąc z osobna. Do zaświadczenia zapewne będzie trzeba dołączyć potwierdzenie wpływów na rachunek bankowy.

Wiele banków wymaga również zaświadczenia z zakładu pracy (zarówno w ciąży, jak i na urlopie macierzyńskim) o zatrudnieniu (od kiedy pracownica jest zatrudniona, na podstawie jakiej umowy, jaki jest czas trwania umowy, czy jest to umowa na czas nieokreślony, a także jakie są średnie zarobki z ostatnich 3-6 miesięcy).

Ciąża i macierzyński a kredyt hipoteczny – analiza wymagań poszczególnych banków

Banki mają indywidualne podejście do tematu ciąży i macierzyńskiego przy ustalaniu zdolności i wiarygodności wnioskującego. Jedne banki stawiają duże wymagania i uzyskanie kredytu jest bardzo trudne, w innych ciąża i urlop macierzyński nie stanowią tak dużego problemu. Poniżej przedstawiamy szczegółowe informacje dla najpopularniejszych banków. Analiza została wykonana w oparciu o informacje dostępne w Internecie.

Urlop macierzyński/ciąża a kredyt hipoteczny w różnych bankach
Urlop macierzyński/ciąża a kredyt hipoteczny w różnych bankach

Jak pokazuje powyższa tabela, większość banków wlicza do dochodów zasiłek macierzyński. W przypadku zwolnienia w ciąży, uzyskiwany przez kobietę dochód nie jest uwzględniany tylko w dwóch bankach. Jeżeli natomiast chodzi o traktowanie dochodu z tytułu urlopu macierzyńskiego lub zwolnienia jako dochodu podstawowego w gospodarstwie domowym, niektóre banki (pięć z analizowanych czternastu analizowanych) niestety uznają taki dochód jako dodatkowy (zatem konieczne jest ubieganie się o kredyt z osobą, której dochód będzie uznany za podstawowy).

Jeżeli chodzi o wymagania dodatkowe, wszystkie banki będą oczekiwały od nas podpisania oświadczenia, będącego deklaracją powrotu do pracy po zakończeniu urlopu macierzyńskiego (i nieskorzystania z urlopu wychowawczego). Dodatkowo wymaga się też w każdym przypadku zaświadczenia z ZUS lub oświadczenia od pracodawcy w sprawie urlopu macierzyńskiego.

Bank Pekao ponadto dolicza do kosztów miesięcznych 1200 zł na opiekę nad dzieckiem po powrocie matki do pracy, co nieco obniża zdolność.

Jak widać, uzyskanie kredytu, zarówno w ciąży, jak i podczas urlopu macierzyńskiego, jak najbardziej jest możliwe, ale nieco trudniejsze, niż w standardowej sytuacji.

Jak banki obliczają zdolność kredytową w przypadku ciąży lub macierzyńskiego?

Kolejne pytanie, które nurtuje nas w kwestii kredytu hipotecznego, to maksymalna możliwa zdolność kredytowa w różnych bankach. Portal „Bankier” przygotował porównanie wyliczanych przez banki zdolności kredytowych dla profilowych kredytobiorców:

  • małżeństwo z jednym dzieckiem,
  • matka w momencie wnioskowania na urlopie macierzyńskim,
  • ojciec zarabia 3900 zł netto, a matka 2300 zł netto,
  • rodzicie są zatrudnieniu w ramach umowy o pracę na czas nieokreślony.

I tak kolejno szacowana maksymalna zdolność kredytowa dla takiej rodziny może wynieść (według wyliczeń portalu z 2018 roku):

  • ING Bank Śląski – 663 275 zł
  • Bank Zachodni WBK – 556 607 zł
  • Bank BGŻ BNP Paribas – 556 250 zł
  • Credit Agricole – 538 651 zł
  • eurobank – 533 211 zł
  • Bank Millennium – 531 000 zł
  • Raiffeisen Bank – 524 000 zł
  • PKO BP - klient stały – 519 700 zł
  • PKO BP – 511 600 zł
  • mBank – 508 493 zł
  • Deutsche Bank – 500 000 zł
  • BOŚ – 487 855 zł
  • Citi Handlowy – 480 000 zł
  • Bank Pocztowy – 462 000 zł
  • Alior Bank – 420 339 zł
  • Bank Pekao – 340 800 zł

Dodatkowo portal przygotował informacje o tym, jak wyliczana jest zdolność w poszczególnych bankach, gdy współkredytobiorca przebywa na urlopie macierzyńskim, a także jakie trzeba spełnić dodatkowe warunki.

Warunki do obliczania zdolności kredytowej podczas urlopu macierzyńskiego
Warunki do obliczania zdolności kredytowej podczas urlopu macierzyńskiego

Jak widać, banki na ogół uznają dochód z urlopu macierzyńskiego, o ile zostaną spełnione np. takie wymagania, jak określony staż pracy u danego pracodawcy przed udaniem się na urlop, albo gdy zasiłek macierzyński jest wypłacany z tytułu umowy o pracę na czas nieokreślony.