Jak często i jak długo karmić niemowlę? Wskazówki Tracy Hogg

Jak długo i jak często karmić noworodka i niemowlę? Wskazówki Tracy Hogg

Karmienie dziecka nie jest wcale tak łatwe, jak mogłoby się wydawać. Pojawia się wiele problemów, a za nieprawidłowym karmieniem idą kolejne – np. ze spaniem czy nastrojem w ciągu dnia. Jak zatem karmić noworodka i niemowlę, aby móc mówić o „udanym” i „szczęśliwym” karmieniu? Odpowiedzi na te pytania udziela Tracy Hogg.

Kim jest Tracy Hogg?

Tracy Hogg to autorka bestsellerowych książek (np. „Język niemowląt” czy „Zaklinaczka dzieci”), położna, pielęgniarka, doradczyni laktacyjna, specjalizująca się w opiece niemowląt niepełnosprawnych. Znana jest przede wszystkim ze słynnego planu dnia „PROSTE”, który opisuje poszczególne czynności w ciągu dnia i nocy, związane z udaną opieką nad dzieckiem. Autorka zapewnia, że wdrożenie tego planu, zapewni dziecku prawidłowy rozwój, a rodzicom – zadowolenie z rodzicielstwa i wolny czas dla siebie.

Wiele miejsca w swoich publikacjach, Tracy Hogg poświęca karmieniu dziecka – także karmieniu piersią. Na żywieniu dziecka opiera praktycznie cały plan dnia i uzależnia od tego pozostałe elementy, jak spanie czy rozrywka.

Szczęśliwe karmienie dziecka według Tracy Hogg

Tracy Hogg twierdzi, że karmienie dziecka to bardzo wyjątkowa czynność w pierwszych miesiącach życia. Radzi, aby podchodzić do tej czynności z ogromnym szacunkiem, dbając m.in. o wyznaczenie specjalnego miejsca w domu na karmienie, które dziecko otrzyma posiłek w ciszy i spokoju. Krok drugi to rezygnacja z pośpiechu. Według Tracy, prowadzenie rozmów, w tym telefonicznych, jest wręcz niedopuszczalne, gdyż dziecko do istota ludzka wymagająca szacunku, a proces karmienia jest procesem interaktywnym – nie tylko dziecko, ale i matka powinni się na nim całkowicie skupić. Tylko w ten sposób, według autorki, można dobrze poznać swoje dziecka, dając mu jednocześnie poznać siebie. Podczas karmienia możesz rozmawiać, ale tylko do dziecka i tylko spokojnie i cicho, aby nie zaburzać czynności jedzenia.

Co Tracy Hogg radzi w sprawie karmienia dziecka?

1. Przerywanie ssania podczas karmienia

Może się zdarzyć, że podczas karmienia dziecko przyśnie – wówczas należy je delikatnie budzić, zachęcając do jedzenia. Można także dodatkowo (gdy dziecko przestaje ssać podczas karmienia) delikatnie pocierać ruchem okrężnym kciuka wewnętrzną powierzchnię dłoni dziecka; pocieramy także plecki lub powierzchnie pod pachami. Jeśli żaden z tych sposobów nie działa, można zostawić dziecko na 30 minut i pozwolić mu zasnąć. Jeśli dziecko regularnie zasypia podczas karmienia i trudno jest je wybudzić, warto zwrócić się po poradę do pediatry lub doradcy laktacyjnego.

2. Karmienie na życzenie czy według planu?

Tracy Hogg nie zaleca karmienia na życzenie/żądanie. Nie zaleca również trzymania się sztywno ustalonego harmonogramu, w którym nie ma miejsca na odstępstwa czy branie pod uwagę zmieniających się potrzeb dziecka. Autorka stoi nieco pośrodku obu metod, przedstawiają plan karmień dziecka co 2,5,-3 godziny (dzieci karmione piersią) lub co 3-4 godziny (dzieci karmione mlekiem modyfikowanym). Jeżeli dziecko płacze pomiędzy karmieniami, płacz ten – zdaniem autorki – nie wynika z głodu i jest spowodowany inną przyczyną. W przypadku karmienia na żądanie bardzo często rodzice interpretują każdy płacz jako objaw głodu i wówczas dzieci często mają „kolkę” – która zazwyczaj jest po prostu przekarmieniem.

3. Pozycje podczas karmienia dziecka

Tracy Hogg wskazuje, że do karmienia piersią należy szczególnie zadbać o swoją wygodę i odpowiednie ułożenie dziecka, aby główka była lekko uniesiona, a ciałko wyprostowane. Dziecko nie może być zmuszane do napinania szyi, aby przyssać się do piersi czy butelki. Raczka od strony mamy może być opuszczona przy ciele lub obejmować jej bok. Nie powinno się przechylać dziecka do tyłu, a główka dziecka nigdy nie powinna znajdować się niżej niż reszta ciała, bowiem utrudnia to przełykanie.

4. Czkawka

Czkawka występuje u wszystkich niemowląt, często po karmieniu lub po drzemce. Niestety niewiele można z nią zrobić – pozostaje nam czekać, aż minie.

5. Odbijanie

Wszystkie niemowlęta połykają powietrze, czemu często towarzyszy charakterystyczny odgłos. Powietrze zbiera się w żołądku dziecka i tworzy niewielki pęcherzyk, co niekiedy powoduje przedwczesne uczucie sytości u dziecka. Dlatego należy dbać, aby dzieciom się odbijało. Odruch ten warto przywołać przed podaniem dziecku piersi lub butelki. Po zakończeniu karmienia również należy sprowokować odbijanie. Wykonujemy to także wtedy, gdy dziecko marudzi i przerywa karmienie.

Aby prawidłowo odbić dziecko należy posadzić je na swoich kolanach i delikatnie masować mu plecki, podtrzymując brodę dłonią drugiej ręki. Innym sposobem jest uniesienie dziecka z rączkami luźno opuszczonymi oraz ułożenie go na własnym barku. Nóżki powinny przy tym zwieszać się w dół, aby ułatwić uwalnianie powietrza. Delikatnie masujemy dziecko ruchem ku gorze po lewej stronie – na wysokości brzuszka. Niekiedy konieczne jest delikatne poklepywanie. Jeżeli po 5 minutach odbicie nie nastąpiło, można uznać, że w żołądku raczej nie ma pęcherzyków powietrza. Jeśli natomiast po położeniu dziecko zacznie się wić, wystarczy je podnieść ponownie – przeważnie powoduje to prawidłowe odbicie.

6. Karmienie a przyrost wagi ciała

Wiele matek martwi się, czy ich dzieci otrzymują wystarczające ilości pokarmu. Tracy Hogg tłumaczy, że dobrym wyznacznikiem do oceny, czy dostarczamy dziecko wystarczająco dużo pokarmu, jest to, jak często dziecko oddaje mocz w ciągu doby i jaki ma kolor. Prawidłowo mocz powinien być bezbarwny lub jasnożółty. Dziecko powinno ponadto robić siusiu 6-9 razy na dobę. Z kolei wypróżnianie powinno występować od 2 do 5 razy na dobę, a stolec powinien mieć barwę od ciemnożółtej do jasnobrązowej, o konsystencji musztardy. Kolejnym wskaźnikiem jest przyrost masy ciała. W pierwszych dniach życia noworodki tracą jednak nieco na wadze, co jest normalne. Waga jest odzyskiwana po ok. 7-10 dniach, o ile dziecko jest karmione prawidłowo. Jeśli przyrost wagi nie następuje, należy niezwłocznie skontaktować się z lekarzem. Normalny przyrost wagi powinien wynosić 120-210 g tygodniowo. Dzieci karmione piersią przybierają na wadze nieco wolniej niż dzieci karmione mlekiem modyfikowanym.

Jak uniknąć problemów z karmieniem piersią?

Natychmiast po urodzeniu w mózgu matki wydziela się prolaktyna, która to inicjuje i podtrzymuje wytwarzanie pokarmu. Prolaktyna oraz oksytocyna wydzielają się podczas każdego ssania piersi przez dziecko. Wszystko wydaje się być naturalne i automatyczne, jednak jak zaznacza autorka, karmienie piersią może być trudne i powodować problemy. Poniżej przedstawiamy zasady, które warto stosować, aby uniknąć trudności z karmieniem piersią – zgodnie z zaleceniami Tracy Hogg:

  • Nieprawidłowe przyssanie dziecka jest główną przyczyną utrudniającą karmienie piersią. Należy pamiętać, że jeżeli dziecko nie chce ssać piersi, prawdopodobnie problem leży w nieprawidłowej pozycji dziecka i złym ułożeniu jego buźki w stosunku do brodawki sutkowej. Usta dziecka powinno obejmować nie tylko brodawkę, ale i otoczkę, pokrywając jej większość. Szyjka dziecka natomiast, powinna być lekko dogięta w taki sposób, aby nosek i broda dotykały piersi.
  • Pierwsze karmienie piersią powinno odbyć się jak najszybciej po porodzie. To bardzo istotne dla powodzenia laktacji – im dłużej się z tym zwleka, tym większe mogą później powstać trudności w naturalnym karmieniu.
  • Tracy Hogg nie zaleca zmiany piersi podczas karmienia, ze względu na skład mleka i to, jak się on zmienia po określonym czasie ssania.

Karmienie naturalne: z jednej czy z dwóch piersi?

Dziecko w ciągu pierwszych 2-3 dni przeżywa szok i zazwyczaj je i śpi nieregularnie. W takich warunkach odpowiednie przyssanie się dziecka i ułożenie wymaga czasu i cierpliwości. Wówczas nasz pokarm zawiera siarę – to bardzo ważny składnik odżywczy, zawierający m.in. przeciwciała. Gdy pokarm składa się wyłącznie z siary (jest gęsty i żółtawy), karmimy dziecko 15 minut z jednej piersi i 15 minut z drugiej. Gdy pojawi się normalne mleko, przechodzimy na karmienie jednostronne. Poniżej przedstawiamy zalecenia Tracy Hogg dotyczące pierwszych 4 dób życia dziecka pod względem karmienia piersią:

  • dzień pierwszy – karmienie na żądanie – 5 minut z jednej i 5 minut z drugiej piersi,
  • dzień drugi – karmienie co 2 godziny – 10 minut z jednej i 10 minut z drugiej piersi,
  • dzień trzeci – karmienie co 2,5 godziny – 15 minut z jednej i 15 minut z drugiej piersi,
  • dzień czwarty – początek karmienia jednostronnego według planu PROSTE – maksymalnie 40 minut, karmienie co 2,5-3 godziny, zmiana piersi przy kolejnych karmieniach.

Tracy Hogg poleca karmienie jednostronne, ponieważ skład naturalnego pokarmu zmienia się wraz z upływającym czasem ssania piersi. Skład ten dzieli się na 3 części – poniższa tabela przedstawia szczegóły.

Skład mleka matki. Opracowanie: Mamusiowo.pl
Skład mleka matki. Opracowanie: Mamusiowo.pl

Jeśli dziecko podczas karmienia ssie tę samą pierś, otrzymuje wszystkie rodzaje pokarmu – zatem jego „dieta” jest zrównoważona. Jeśli natomiast w trakcie karmienia zmieniamy pierś, jest duże ryzyko, że dziecko nie otrzyma mleka końcowego, a nawet mleka środkowego – i wówczas będzie głodne i nie zapewnimy mu zbilansowanej diety. Po każdym karmieniu jednostronnym warto oznaczyć pierś (lub rękę odpowiadającą danej stronie), z której karmiłaś, aby mieć pewność, z której piersi przeprowadzić kolejne karmienie.

Czy dziecko się najada, czyli jak długo powinno trwać karmienie?

O ile mamy karmiące dzieci mlekiem modyfikowanym mogą dokładnie wyliczyć, ile ich Maluszek otrzymuje pokarmu w ciągu dnia, o tyle przy karmieniu piersią nie jest to takie łatwe. Poniżej przedstawiamy orientacyjne okresy karmienia piersią wraz z przybliżonymi ilościami pokarmu dla poszczególnych tygodni życia dziecka:

  • 4-8 tygodni – karmienie do 40 minut (60-150 g),
  • 8-12 tygodni – karmienie do 30 minut (120-150 g),
  • 3-6 miesięcy – karmienie do 20 minut (160-240 g).

Autorka zaznacza jednak, że należy patrzeć podczas karmienia na zegarek. W naturalnym karmieniu chodzi bowiem nie tylko o minuty czy gramy, ale także o budowanie więzi z dzieckiem. Karmienie naturalne musi odbywać się ponadto częściej niż z butelki, ponieważ taki pokarm jest trawiony szybciej. Jeśli karmisz dziecko 2-3-miesięczne co 3 godziny przez 40 minut, możesz mieć pewność, że cały pokarm zostanie strawiony.

Karmienie dziecka a plan „PROSTE” Tracy Hogg

W osobnym artykule pisaliśmy o planie PROSTE autorstwa Tracy Hogg. Szczególną rolę odgrywa w nim karmienie dziecka. Według Hogg, karmienie dziecka powinno być dostosowane do jego wieku i wagi, a także powinno współgrać z pozostałymi elementami planu. W niniejszym artykule przedstawimy wskazówki dotyczące samego karmienia, aby sprzyjało ono zachowaniu zasad planu PROSTE.

Karmienie dziecka - jak długo i jak często? Opracowanie: Mamusiowo.pl na podstawie wskazań Tracy Hogg.
Karmienie dziecka - jak długo i jak często? Opracowanie: Mamusiowo.pl na podstawie wskazań Tracy Hogg.

Tankowanie do pełna – sposób na przespaną noc z niemowlakiem?

W tabelce na temat karmienia dziecka dla początkujących, Tracy Hogg używa sformułowania „tankowanie do pełna” i „karmienie cząstkowe”. Co oznaczają te określenia?

Tankowanie do pełna to jeden ze sposobów na to, by dziecko się na jadało – polega bowiem na zwiększeniu ilości pożywienia w ciągu dnia – przed godziną 23:00 wieczorem. Dzięki tankowaniu do pełna napełniamy brzuszek dziecka większą ilością mleka, co pozwala mu lepiej spać w nocy (i dłużej!). Tankowanie do pełna jest również świetne podczas okresów wzrostu.

Na tankowanie do pełna składają się dwie części: karmienie cząstkowe (następuje ono w 2-godzinnych ostępach wczesnym wieczorem – o 17:00 i 19:00 – lub 18:00 i 20:00; polega ono na rozbiciu karmienia wieczornego na dwie tury, przez co dziecko je wtedy mniej, ale częściej i ma w nocy pełniejszy brzuch) oraz karmienie przez sen (ma ono miejsce ok. 22:00 a 23:00). Karmienie przez sen rozumiemy dosłownie: nie wybudzamy dziecka, nie mówimy do niego, nie zapalamy światła.

Tankowanie do pełna można zastosować w dowolnym momencie już od pierwszego dnia po przyjeździe do domu ze szpitala, aż do końca 8 tygodnia życia. Karmienie przez sen natomiast spokojnie można stosować nawet do 7-8 miesiąca życia.

Zmory naturalnego karmienia piersią: co robić?

Poniżej przedstawiamy problemy związane z naturalnym karmieniem, a także propozycje ich rozwiązania zaprezentowane w książce „Język niemowląt”.

1. Dziecko wije się w połowie karmienia

U dzieci do 3 miesięcy może to oznaczać potrzebę wypróżnienia się – a dziecko nie może jednocześnie robić kupki i ssać piersi. Należy w tym przypadku odstawić dziecko od piersi, położyć je na kolanach, poczekać na wypróżnienie, po czym od razu wznowić karmienie.

2. Dziecko często zasypia podczas karmienia

Dziecko – pod wpływem dużej dawki oksytocyny – może zasypiać podczas karmienia. Inną przyczyną może być brak łaknienia w danym momencie. Należy zadać sobie pytanie, czy dziecko jest karmione regularnie? Dzięki temu ustalimy, czy jest ono głodne, czy nie. Jeśli je co godzinę, są to niestety przekąski, a nie wartościowe jedzenie. Należy zatem zastosować plan PROSTE.

3. Dziecko przerywa ssanie podczas karmienia

Niemowlę może w ten sposób okazywać zniecierpliwienie, z powodu zbyt wolnego wypływania mleka. Jeśli podciąga natomiast nóżki, przyczyną mogą być gazy. Trzecim powodem może być brak łaknienia. Jeśli sytuacja się powtarza, najprawdopodobniej mleko płynie za wolno. Można zwiększyć napływ, zasysając najpierw mleko laktatorem. W przypadku gazów należy dziecko odbić. A jeśli żadne ze sposobów nie pomogło, jest duża szansa, że dziecko po prostu nie jest głodne i trzeba je odstawić od piersi.

Smoczek a karmienie piersią

To dylemat wielu matek. Ssanie bez wątpienia jest istotną potrzebą niemowlęcia, a współcześnie żywy jest spór o to, czy dawać dziecku smoczek, aby zaspokoić potrzebę ssania, czy nie. Smoczek stosowany nieprawidłowo z pewnością uzależnia i bez niego dziecko nie będzie umiało się uspokoić. Jasnym wydawałoby się zatem, aby smoczka nie używać w ogóle. Co jednak radzi Tracy Hogg? Autorka zaleca stosowanie smoczka podczas pierwszych trzech miesięcy życia, gdyż zapewnienie dziecku możliwości ssania uspokaja go przed snem lub drzemką i pozwala wykluczyć któreś z nocnych karmień. Od czwartego miesiąca życia dzieci mają już większą kontrolę nad własnymi dłońmi i potrafią się uspokajać używając swoich kciuków. Przy zakupie smoczka należy – jak podkreśla Hogg – zwrócić uwagę na jego kształt, aby jak najbardziej służył naturalnemu karmieniu piersią.

Używanie smoczka jest np. uzasadnione, jeśli dziecko urodziło się z wagą powyżej 3 kg i nie wytrzymuje więcej niż 2 godziny między karmieniami. Wówczas albo się nie najada przy każdym posiłku, albo używa piersi lub butelki jako uspokajacza - i łatwo staje się "przekąsaczem", czyli dzieckiem, które nigdy nie najada się praktycznie do syta (można to poznać np. po ssaniu piersi krócej niż 15-20 minut w ciągu pierwszych 6 tygodni).

Kolejny argument to fakt, że dzieci potrzebują ssania - zwłaszcza w ciągu pierwszych trzech miesięcy. Tracy Hogg zdecydowanie nie popiera stosowania smoczków w wieku np. powyżej roku, ale w tym miejscu mówimy o niemowlętach. Korzystanie ze smoczka w ich przypadku pozwoli zapobiec temu, że dziecko będzie cały czas przyssane do piersi mamy albo do butelki. Hogg zaleca użyć (jeśli dziecko się tego domaga) smoczka między karmieniami. Dzięki temu stopniowo wydłużymy też przerwy między posiłkami, by niemowlę nie nauczyło się przekąszać.

Ponadto podanie smoczka, gdy dziecko budzi się za wcześnie z drzemki lub w nocy, jest także dobrym sposobem na sprawdzenie, czy jest naprawdę głodne, czy potrzebuje ssania. Po drugie, smoczek warto podać dziecku, jeśli ma problemy z zaśnięciem, mimo nakarmienia i czystej pieluchy - niektóre niemowlęta potrzebują po prostu odruchu ssania, aby zasnąć - zwykle po zaśnięciu smoczek im wypada i się nie budzą, co oznacza, że nie jest on dla nich szkodliwy (nie są od smoczka uzależnione). To, czy dziecko potrzebuje ssania, aby zasnąć, łatwo poznasz po tym, czy zasypia Ci ono często przy piersi, albo nie chce się "oderwać" od piersi, mimo długiego karmienia - nie oznacza to, że chce jeszcze pojeść, tylko fakt, że lubi sobie possać.

Tracy Hogg zaleca jednak, aby smoczka nie zaczynać podawać dziecku 4-miesięcznemu i starszemu, jeśli dotąd nie stosowaliśmy takiej metody. W tym czasie Hogg sugeruje, aby też powoli odstawiać smoczek dzieciom, które go używały do 4 miesiąca życia.