Dźwięki mają... kolor?
Z naukowego punktu widzenia wyróżnia się 3 rodzaje szumu dla dzieci: biały, różowy i czerwony. W niektórych źródłach czytamy także o szumie niebieskim, fioletowym i czarnym, jednak ta klasyfikacja jest już mocno rozszerzona. Najbardziej popularny jest szum biały i różowy. Biały szum na dźwięk statyczny i równomiernej intensywności. Przypomina głoskę „ssss”, Ma najostrzejsze brzmienie spośród wymienionych trzech szumów, ale wykazuje się największą popularnością wśród rodziców, gdyż skutecznie pozwala odciąć się Maluchowi od innych dźwięków, przez co łatwiej zasypia. W ostatnim czasie popularność zyskał także różowy szum – ma on właściwości pośrednie między białym i czerwonym. Przypomina głoskę „fff”. Niektórzy kojarzą go z szumem rzeki i innych zjawisk naturalnych przyrody. Charakterystyczna jest dla niego eliminacja dźwięków o wysokiej częstotliwości, przez co jest przyjemniejszy w odbiorze. Naukowcy wskazują, że bardziej przypomina odgłosy życia płodowego od białego szumu. Nadal jednak biały szum ma liczne grono zwolenników, gdyż jest bardzo skuteczny w uspokajaniu i usypianiu niemowląt. Świetnie odcina Malucha od rozmów, dźwięków ulicy i innych hałasów.
Czym jest biały szum i po co się go stosuje?
Przez 40 tygodni ciąży płód jest już silnie związany z otoczeniem, w którym przebywa i czuje się tam bezpiecznie. W momencie narodzin Maluszek zostaje przytłoczony nowymi bodźcami, w tym nowymi dźwiękami. Z tego też względu w uspokajaniu noworodków i niemowląt stosuje się metody, które mają imitować życie płodowe, m.in. stosuje się spowijanie czy jednostajny szum. Jak wspomniałam, najpopularniejszy jest nadal biały szum. Przypomina on dźwięk suszarki lub niedziałającego kanału telewizora. Jest to szum o płaskim widmie.
Biały szum nie jest zbyt przyjemny dla ucha, ponieważ charakteryzuje się wieloma wysokimi częstotliwościami. Mimo to ma wiele właściwości, które sprawiają, że noworodki i niemowlęta uspokajają się i w efekcie szybciej zasypiają.
Jak działa biały szum na dziecko?
Działanie białego szumu jest trudne do wyjaśnienia. Naukowcy sądzą, że podstawą skuteczności jest fakt, że szum ten może przypominać dziecku warunki z życia płodowego, gdzie panowały przytłumione dźwięki oraz słyszalny był szum krwi pępowinowej. Z tego względu, prawdopodobnie, biały szum działa na dziecko kojąco i sprawia, że czuje się ono bezpieczniej. Biały szum pomaga ponadto wyciszyć się Maluszkowi przed snem i przyspiesza usypianie.
W przypadku noworodków i niemowląt, biały szum sprawdza się nie tylko do usypiania, ale i uspokajania Maluszka, np. podczas kolki. Powinno się jednak zrezygnować z jego stosowania podczas normalnej aktywności, ponieważ niemowlęta potrzebują odpowiedniej stymulacji mózgu, by prawidłowo się rozwijać. Zagłuszanie naturalnych dźwięków dnia codziennego podczas wybudzenia i aktywności sprawia, że rozwój może przebiegać nieprawidłowo.
Są jednak wskazania, aby biały szum stosować wyjątkowo w innych sytuacjach, niż usypianie dziecka czy uspokajanie go podczas trudnego do ukojenia płaczu. Badania w dziedzinie białego szumu przyniosły np. pozytywne wyniki, jeśli chodzi o stosowanie go w celu poprawy koncentracji u dzieci zmagających się z ADHD. Jest jednak i druga strona medalu – inne badania pokazały bowiem, że zbyt częste narażenie na biały szum może opóźniać rozwój niemowląt. Myślę, że rozwiązaniem jest zachowanie umiaru i zdrowego rozsądku, jak w przypadku większości „wynalazków” dla niemowląt (np. jak bujaczek).
W kilku badaniach wykazano, że dzieci, które zasypiały w towarzystwie białego szumu, miały wolniejsze tętno i szybciej wyciszały się od innych dzieci przed zaśnięciem. Biały szum sprawiał, że dzieci stawały się bardziej zrelaksowane, podobnie jak... dorośli. Naukowcy uważają ponadto, że cisza dla noworodka jest czymś bardzo nienaturalnym, ponieważ w okresie życia płodowego dziecko przebywa cały czas wśród dźwięków (bicie serca mamy, przepływ krwi, dźwięki dochodzące z zewnątrz).
Jak jeszcze działa biały szum na niemowlęta? Badania pokazują, że biały szum stosowany w postaci wentylatora w pokoju dziecka, zmniejsza ryzyko wystąpienia SIDS (nagłej śmierci łóżeczkowej niemowląt). Ma to prawdopodobnie związek z dźwiękiem rejestrowanym stale przez mózg, przez co podejmuje on stałą pracę.
Biały szum – korzyści ze stosowania u dzieci
Biały szum niesie szereg korzyści, co potwierdzają niezależne badania. Podsumowując dobroczynne właściwości białego szumu, można wymienić następujące korzyści płynące z jego stosowania u dzieci:
-
spowalnia tętno i pomaga w wyciszeniu przed snem,
-
koi i uspokaja (m.in. podczas kolki czy ząbkowania),
-
pozwala się zrelaksować i zmniejsza stres,
-
daje poczucie bezpieczeństwa po narodzinach,
-
poprawia koncentrację,
-
stymuluje pracę mózgu,
-
wpływa uspokajająco także na rodziców – a spokojny rodzic, to także większe poczucie bezpieczeństwa i mniejszy poziom stresu u Maluszka.
Jak wytworzyć biały szum?
Dawniej biały szum wytwarzano za pomocą dźwięków odkurzacza czy suszarki do włosów. Dzisiaj rodzice mają o wiele wygodniejsze i bezpieczniejsze (!) możliwości generowania białego szumu. Są np. aplikacje wytwarzające taki szum, dostępne za darmo na telefon. Można też puścić biały szum z YouTube lub kupić szumiącą zabawkę. Ponadto białym szumem może być każdy jednostajny i rytmiczny dźwięk, np. szum wody czy drobny deszcz. Zatem jeśli na zewnątrz jest deszczowo, wystarczy lekko uchylić okno, aby zapewnić Maluszkowi uspokajający szum.
Biały szum – czy jest bezpieczny?
Słusznie w głowach niektórych rodziców pojawia się wątpliwość, czy aby na pewno biały szum jest bezpieczny dla dziecka. Okazuje się, że nieodpowiednie stosowanie takiego szumu może rzeczywiście spowodować wiele szkód. Są to jednak sytuacje skrajne, gdy nadużywamy szumu, stosujemy go zbyt blisko główki dziecka, zbyt głośno albo za często. Jak zatem stosować biały szum, aby był bezpieczny dla Malucha? Wyjaśniam w kolejnym akapicie.
Biały szum – zasady stosowania
Biały szum, jak wspomniałam, może być szkodliwy dla dziecka, jeśli stosujemy go nieprawidłowo. Jak więc używać białego szumu poprawnie? Poznajcie najważniejsze zasady stosowania:
-
urządzenie emitujące szum powinno znajdować się na minimum 1,5-2 m od głowy dziecka śpiącego w łóżeczku czy kołysce,
-
natężenie dźwięku nie powinno przekraczać 50 dB (są darmowe aplikacje na smartfona, gdzie można łatwo sprawdzić, jakie jest natężenie dźwięku),
-
najlepiej, aby biały szum generować za pomocą szumiących zabawek czy puszczać dźwięki z odtwarzacza (a nie za pomocą suszarki), gdzie mamy możliwość sterowania głośnością i wpływ na to, jaki dźwięk jest emitowany (najbardziej poleca się szum wody),
-
nie powinno się nadmiernie używać białego szumu – szczególnie należy zrezygnować z niego podczas aktywności dziecka, jeśli zależy nam, by Maluch rozwijał się prawidłowo, a szum działał na niego usypiająco,
-
stosowanie białego szumu warto przedyskutować ze specjalistą.
Kiedy nie powinno się stosować białego szumu?
Eksperci wskazują, że nie powinno się stosować białego szumu jako jedynego remedium na problemy z płaczem, kolką czy zasypianiem dziecka. W takich sytuacjach lonieczne jest przede wszystkim zapewnienie bliskości rodzica, przytulania, noszenia, kołysania, spełniania podstawowych potrzeb (karmienie, przewijanie pieluszki, zabawianie). Szum nie zastąpi poczucia bezpieczeństwa wynikającego z bliskości mamy i taty. Nie rozwiąże również problemów wynikających np. z zaburzonego harmonogramu dnia (powinno się wprowadzić stałe godziny drzemek oraz codzienne rytuały ułatwiające zasypianie).
Kiedy jeszcze nie powinno się stosować białego szumu? Nie powinno się np. puszczać szumu w celu uspokojenia płaczącego dziecka w ciągu dnia, z powodów emocjonalnych (a nie bólu brzuszka czy dziąseł przy ząbkowaniu). Problemy emocjonalne powinny być zawsze dyskutowane – rodzic powinien rozwiązywać je poprzez poświęcenie dziecku uwagi, rozmowę, okazanie zainteresowania – a nie puszczaniem szumu z odtwarzacza. Szum nie zastąpi obecności rodzica i jego zaangażowania w problemy dziecka.
Bibliografia
-
Bałanda A., Opieka nad noworodkiem, Warszawa 2009.
-
Armstrong C., Morrow L., Neuropsychologia medyczna, Warszawa 2014.